Sprawcy przemocy domowej nie są bezkarni. Giżyccy policjanci, w ostatnim czasie prowadzą kilka takich spraw. Tym razem za znęcanie psychiczne i fizyczne odpowie 34-letni mężczyzna, wobec którego sąd zastosował tymczasowy areszt.
Policjanci prowadzą sprawę dotyczącą 34-letniego Bartłomieja A., który od kwietnia 2016 roku znęcał się psychicznie i fizycznie nad swoim ojcem, matką i partnerką. Mężczyzna będąc pod wpływem alkoholu wielokrotnie wszczynał awantury, w trakcie których wyzywał najbliższych członków rodziny, bił, groził pozbawieniem życia i niszczył wyposażenie domu. Czara goryczy przelała się 21 stycznia br. mężczyzna ponownie wszczął awanturę domową, został zatrzymany w policyjnym areszcie.
Zebrany materiał dowodowy w sprawie, pozwolił na przedstawienie zatrzymanemu mężczyźnie zarzutu fizycznego i psychicznego znęcania się nad najbliższymi członkami rodziny. W efekcie prokurator na wniosek policji zastosował wobec podejrzanego środek zapobiegawczy w postaci policyjnego dozoru.
Najwyraźniej na 34-letniego oprawcy zastosowany środek zapobiegawczy nie zadziałał i w efekcie mężczyzna nie realizował orzeczonego przez prokuratora wolnościowego środka zapobiegawczego. Sprawca przemocy kontynuował swoje agresywne zachowanie wobec najbliższych. Po kolejnej awanturze, która miała miejsce 15 lutego br. prokurator wystąpił z wnioskiem o izolację mężczyzny na czas prowadzonego postępowania.
17 lutego br. sąd przychylił się do wnioski i zastosował wobec 34-latka tym razem ostrzejszy środek zapobiegawczy w postaci tymczasowego aresztowania na okres 3 miesięcy.
Źródło: KPP Giżycko ich/in