Złodziej drewna złapany. Nadleśnictwo Giżycko inwestuje w nowoczesne technologie

0

Gdy 30 grudnia 2015 r. mieszkaniec jednej z wsi leżących nieopodal Kalinowa (Gmina Giżycko) zorientował się, że zabrakło mu opału i sylwestrową noc może spędzić w chłodnym mieszkaniu, postanowił jeszcze tej samej nocy zorganizować drewno na własną rękę.

Około godziny pierwszej w nocy wybrał się w pobliże okolicznego lasu i wkrótce wrócił do domu zadowolony z dostawą skradzionego drewna opałowego. Jego radość nie trwała jednak długo, gdyż jeszcze tej samej nocy do drzwi jego domostwa zapukali strażnicy leśni upominając się o skradzione im drewno.

Oprócz tradycyjnych metod śledczych z pomocą straży leśnej przychodzi coraz to nowocześniejsza technika. Kradzież z Kalinowa obserwowała jedna z kamer monitoringu, jednak to nie ona wskazała dokąd zawieziono drewno. Czy to sąsiad, czy jeden z wiszących na niebie satelitów doniósł, gdzie szukać drewna? Czy zastosowano jeszcze jakąś inną technologię? Zasady działania obiecaliśmy firmie oferującej świeżo opatentowane rozwiązanie nie ujawniać. Warto jednak wspomnieć, iż koszt monitoringu za pomocą zastosowanej „nowinki” technologicznej jest na tyle niewielki, że jeśli nadal będzie potwierdzała swoją wysoką skuteczność, to już wkrótce za pomocą tego dotychczas niewykrywalnego patentu mogą być monitorowane wszystkie niesprzedane stosy drewna na terenie Nadleśnictwa Giżycko. Eksperyment trwa.

Warto dodać,że od 1 stycznia 2016 roku ceny drewna mocno spadły.

Źródło: Nadleśnictwo Giżycko

Subskrybuj
Powiadom o
guest

0 komentarzy
Informacje zwrotne w linii
Zobacz wszystkie komentarze