Do zderzenia trzech aut osobowych doszło dziś (28 lipca) na drodze krajowej numer 59 w miejscowości Canki (gmina Ryn). Do szpitala trafiły dwie osoby.
Służby ratunkowe informację o wypadku otrzymały kilka minut po godzinie 9:00. Okazało się, że kierująca toyotą, przez nieuwagę zjechała na przeciwległy pas ruchu.
– Według ustaleń policjantów kierująca toyotą, jadąca w kierunku Rynu w pewnym momencie zwróciła się do swojego dziecka, które siedziała obok, w wyniku czego przez nieuwagę zjechała na przeciwległy pas jezdni i zderzyła się z nadjeżdżającą z naprzeciwka skodą. Natomiast za toyotą jechała kolejna osobówka, która w wyniku zderzenia tych dwóch pojazdów, uderzyła w tył toyoty – informuje st. asp. Iwona Chruścińska, oficer prasowy KPP Giżycko.
Do szpitala zostały przetransportowane dwie osoby. Po konsultacji medycznej okazało się, że nie odniosły poważnych obrażeń.
Kierująca toyotą została ukarana mandatem w wysokości 1500 zł i otrzymała 12 punktów karnych.
Droga między Giżyckiem a Rynem była całkowicie zablokowana przez kilka godzin.
(PTS, fot. OSP Ryn)
To jakiś kabaret żeby z powodu takiego zdarzenia droga była zablokowana kilka godzin
Dziwne że prawo jazdy nie zatrzymali do sprawy sądowej i był by mandat od 3000 do 5000zł i nie ma czegoś takiego że kolizja tylko spowodowanie zagrożenia w ruchu drogowym dla innych uczestników ruchu. I tyle w temacie. U mnie znajoma tak spowodowała wypadek to zabrali prawo jazdy plus sprawe Sądowa miała. Nie wiem jakim cudem policja podchodzi w Giżycku czy Rynie np ale w Kętrzynie by zatrzymali uprawnienia i skierowali by sprawe do Sądu.
Tragedia i wszystko w temacie