Gmina Giżycko uświetniła 79. rocznicę wybuchu Powstania Warszawskiego, organizując nie tylko uroczyste złożenie kwiatów i wieńców pod tablicą ku czci poległym o wolność Polski w Bystrym połączone z godziną W, ale także mszę świętą za Ojczyznę, turniej piłki nożnej dla dzieci oraz piknik rodzinny z udziałem żołnierzy 41 Giżyckiego Batalionu Lekkiej Piechoty Wojsk Obrony Terytorialnej.
Wszyscy chętni mogli też wziąć udział w interesującym widowisku tanecznym pn. „Cafee Bodo” z udziałem kilkunastoosobowej grupy artystów z Ełku i obejrzeć wystawę z zasobów Instytutu Pamięci Narodowej.
Była to pierwsza impreza przeprowadzona na skwerze rekreacyjnym za budynkiem GOKiR w Wilkasach, wykonanym za pośrednictwem środków unijnych. Spektakl muzyczno-wokalny, interaktywny i multimedialny skierowany był do widza w każdym wieku. Jego reżyser, chcąc przybliżyć odbiorcom złoty okres przedwojennego polskiego filmu muzycznego, postanowił zaprosić widzów w miejsce skupiające przez jakiś czas najwybitniejszych artystów tamtego okresu, takich jak Hanka Ordonówna, Tola Mankiewiczówna, Jadwiga Smosarska, Eugeniusz Bodo, Aleksander Żabczyński oraz Adolf Dymsza. Caffe Bodo było pierwszą, otwartą po kapitulacji Warszawy kawiarnią artystyczną, której właściciele postanowili w trudnym dla aktorów czy piosenkarzy czasie zatrudnić ich w roli obsługi – kelnerów, barmanów itd.
Ełccy artyści zabrali widzów w podróż w niezapomniane lata trzydzieste ubiegłego wieku, gdzie spotkaliśmy gwiazdy ówczesnego kina i usłyszeliśmy piosenki znane wszystkim pokoleniom, największe przedwojenne przeboje z filmów muzycznych tamtego okresu, czyli „Miłość Ci wszystko wybaczy”, „Zimny drań”, „Zakochany złodziej”, „Ada to nie wypada” oraz wiele, wiele innych.
Był to cudowny, magiczny wieczór, kiedy widzowie mogli poczuć ten niesamowity klimat. Pomimo kapryśnej aury niesamowita publiczność owacjami na stojąco dziękowała ełckim artystom. Na skwerze pojawiła się ponadto wystawa mobilna z archiwum IPN ,,Powstanie Warszawskie 1944 – Bitwa o Polskę”, która aktualnie prezentowana jest w galerii „Pod lipą” ośrodka i można oglądać ją do końca sierpnia.
(Tekst, fot: Waldemar Albowicz/GOKIR Wilkasy)
(kliknij w zdjęcie, aby powiększyć)
Dlaczego nie piszecie Gazeto o fatalnej organizcji koncertu Czerwony Tulipan w Wilkasach?
(spóźnienie wokalistki, wcześniejsze przerwanie (w efekcie zakończenie) występu ze względu na brak…. prądu. Profeska w pełnym wydaniu.