Ukradł alkohol i zaatakował ochroniarza. 22-latkowi grozi do 10 lat więzienia

4

Giżyccy policjanci zatrzymali 22-letniego mężczyznę, podejrzewanego o kradzież i kradzież rozbójniczą w sklepach na terenie Giżycka. Sprawca ukradł alkohol, a następnie stosując przemoc, szarpał, popychał, uderzał pracownika ochrony, gdy ten chciał powstrzymać 22-latka. Kilka dni po tym zdarzeniu, mężczyzna dokonał kradzieży w jednej z drogerii.

W sobotę (13 maja) w jednym z marketów na terenie Giżycka doszło do kradzieży alkoholu na łączną kwotę ponad 230 złotych oraz ataku na pracownika ochrony.

Policjanci ustalili, że sprawca wziął z półki alkohol i nie płacąc za niego, chciał opuścić market. Pracownik ochrony podszedł do mężczyzny i polecił oddanie alkoholu. Mężczyzna zareagował, atakując ochroniarza. Popychał go, szarpał i uderzał. Po ataku na niego uciekł – informują mundurowi. 

Kolejne zgłoszenie o kradzieży w jednej z drogerii w Giżycku trafiło do policjantów 19 maja.

Z ustaleń policjantów jasno wynikało, że sprawcą tych kradzieży i ataku na pracownika ochrony jest ta sama osoba. Zatrzymanie przestępcy było kwestią czasu. Po zabezpieczeniu całego materiału dowodowego i ustaleniu danych sprawcy policjanci zatrzymali mężczyznę. Okazał się nim 22-letni mieszkaniec Giżycka, który już wcześniej dopuszczał się przestępstw przeciwko mieniu, za co odbywał karę pozbawienia wolności – dodają funkcjonariusze z KPP Giżycko. 

22-latek usłyszał dwa zarzuty kradzieży i kradzieży rozbójniczej, do których się przyznał.

Za kradzież rozbójniczą grozi kara do 10 lat pozbawienia wolności. We wtorek (30 maja) decyzją sądu 22-latek trafił na trzy miesiące do aresztu.

(KPP Giżycko)

Subskrybuj
Powiadom o
guest

4 komentarzy
najnowsze
najstarsze najwięcej głosów
Informacje zwrotne w linii
Zobacz wszystkie komentarze
vart

Gdzie obrońcy złodzieja? Przeważnie ktoś zawsze tu usprawiedliwia takie śmiecie.

yeykojanusz

ha ha obrona kosztuje swoje, inflacja yest nic za free !

m.k.

Widać nie spotkał jeszcze swojej „Karyny” albo nie ma „koleguff”

yeykojanusz

Bronić go nie zamierzam, ale polewa z ludzi, którzy poczuli się nie wiadomo kim z tego powodu że jakiegoś typa zatrzymali, co gdyby nie uderzył ochroniarza to 500 zl mandatu by mu grozilo maksymalnie za te grosze co zajumał, kradzież jest zła, lecz nie sądzę że wyzywanie ludzi od smieci jest mniej zle