Pikieta przed komendą policji w Giżycku [ZDJĘCIA, WIDEO]

8

W piątek, 19 stycznia przed Komendą Powiatową Policji w Giżycku odbyła się pikieta zorganizowana przez związkowców policyjnej „Solidarności” z Warmii i Mazur. 

Strajkujący zebrali się, by wesprzeć swojego kolegę, który w grudniu 2021 roku podczas interwencji w Wydminach śmiertelnie postrzelił mężczyznę. Został zawieszony w obowiązkach, a potem zwolniony ze służby, mimo że wyrok w tej sprawie jeszcze nie zapadł.

(UWAGA! Powyżej został umieszczony materiał wideo. Jeżeli go nie widzisz, oznacza to, że został zablokowany przez AdBlock. Wyłącz blokowanie reklam lub zmień ustawienia przeglądarki, żeby móc obejrzeć wideo. DZIĘKUJEMY!)

Jednocześnie do zarzutów stawianych przez protestujących odnieśli się przedstawiciele Komendy Powiatowej Policji w Giżycku, wydając oświadczenie, którego treść publikujemy poniżej. 

„W związku z informacją opublikowaną przez związek zawodowy Warmińsko-Mazurska Solidarność Policji oraz zorganizowaną przez ich przedstawicieli pikietą przed budynkiem Komendy Powiatowej Policji w Giżycku, pragniemy przedstawić prawdziwy powód zwolnienia jednego z funkcjonariuszy ze służby.

Faktem jest to, że funkcjonariusz, którego sprawa dotyczy, z dniem 29 grudnia 2023 roku został zwolniony ze służby Policji na podstawie art. 41 ust. 2 pkt. 9 Ustawy o Policji, który to przepis wskazuje, że policjanta można zwolnić ze służby w przypadku upływu 12 miesięcy zawieszenia w czynnościach służbowych, jeżeli nie ustały przyczyny będące podstawą zawieszenia. Przepis ten oznacza, że organ ma prawo wyboru zastosowania prawnych konsekwencji wobec zachowań policjanta lub zdarzeń z jego udziałem według swej oceny.

Nadmieniamy, że wobec byłego policjanta KPP w Giżycku nadal toczy się postępowanie sądowe w związku z tragicznym przebiegiem interwencji, jaką policjant podjął w dniu 16 grudnia 2021 roku w Wydminach. Były policjant został oskarżony m.in. o przekroczenie uprawnień i niedopełnienie obowiązków służbowych oraz nieumyślne spowodowanie śmierci. Tocząca się sprawa nie ma wyznaczonego końcowego terminu rozstrzygnięcia czy zakończenia postępowania.

Pomimo trwającego ponad 12 miesięcy okresu zawieszenia policjanta w czynnościach służbowych nie ustały okoliczności będące podstawą jego zawieszenia i nie jest możliwym wskazanie przewidywanego terminu ich ustania. Choć policjant od ponad 13 miesięcy nie wykonywał swoich obowiązków służbowych, otrzymywał w tym czasie 50% swojego uposażenia. Od pracodawcy można wymagać, by tolerował on brak możliwości wykonywania pracy przez pracownika przez pewien okresu czasu, jednakże pracodawca musi mieć też możliwość zwolnienia pracownika, jeżeli stan taki się przedłuża.

Kierownictwo jednostki Policji jest odpowiedzialne za prawidłowe wykonywanie zadań podległych im policjantów, a długa nieobecność policjanta w służbie negatywnie wpływa na funkcjonowanie tych jednostek. Sytuacja, kiedy w służbie jest policjant, na którym ciążą zarzuty popełnienia tak poważnego przestępstwa, może wywierać negatywny wpływ na społeczny odbiór działań Policji. Zarówno ze względów ekonomicznych jak i dla dobra Policji uzasadnione jest, aby zajmowane przez takiego policjanta stanowisko, mogło być wykorzystane przez innego funkcjonariusza, który będzie służył społeczeństwu i wypełniał zadania powierzone formacji.”

(kliknij zdjęcie, aby powiększyć)

(PTS, fot. Gizycko.info) 

Subskrybuj
Powiadom o
guest

8 komentarzy
najnowsze
najstarsze najwięcej głosów
Informacje zwrotne w linii
Zobacz wszystkie komentarze
Stulej

Policjant ma broń, broń Boże użyć, broń Boże zgubić.

ob.Ywatel

badytyzm górą

Uszaty

Ulica mowi ze nie zglaszal sie na sprawy sadowe przedstawiajac zaswiadczenia lekarskie.

Jarosław K .z pis

Bronicie go jak Maćka i Mariusza .Cóż za poświęcenie. Dziękuję.My pis i solidarności to jedno.Moze w następnej kadencji na posła

syjamski

Wyczysc kuwete lebiego.