Prawie 1 promil alkoholu w organizmie miał kierowca, który swoją podróż zakończył na skarpie. Do zdarzenia doszło wczoraj, 26 listopada na trasie Kruklanki-Nowe Sołdany. Do szpitala trafił jeden z pasażerów.

Ze wstępnych ustaleń policjantów wynika, że 34-letni kierowca wsiadł za kierownicę pijany. Badanie stanu trzeźwości wykazało, że miał blisko 1 promil alkoholu w organizmie.

Kierowca podróżował z trzema pasażerami, jeden z nich, który siedział za kierowcą doznał obrażeń głowy, został przewieziony do szpitala. Kierowca tłumaczył, że na drogę wbiegła mu sarna, tylko nie potrafił wytłumaczyć, z której strony jezdni. Ponad okazało się, że 34-latek nie posiada uprawnień do kierowania.

Mężczyzna odpowie za jazdę w stanie nietrzeźwości i spowodowanie zagrożenia w ruchu drogowym.

Źródło: KPP Giżycko

Reklama
Subskrybuj
Powiadom o
guest

3 komentarzy
najnowsze
najstarsze najwięcej głosów
Informacje zwrotne w linii
Zobacz wszystkie komentarze
Molotrasa

Pewnie jechali naćpani nic nowego. Prędzej czy później by się tak stało zero odpowiedzialności nie pierwszy raz jak jeździł bez uprawnień.

Mon

Jak można nazwać kogoś kierowcą, skoro nie posiada uprawnień do prowadzenia auta??? Powinny być większe kary dla takich geniuszy, a prawko zapewne kiedyś miał, tylko zostało mu wczesniej odebrane za jazdę po pijaku!!!

Pablo

Maksymalny wymiar kary proszę dla idioty