Oszustwo „na policjanta” ciągle skuteczne. Mieszkanka powiatu giżyckiego straciła blisko 16 tys. zł.

4

Powszechnie znany scenariusz okradania ufnych ludzi jest ciągle skuteczny. Mieszkanka powiatu giżyckiego, oszukana metodą „na policjanta”, straciła niemal 16 tys. złotych, wykonując skrupulatnie polecenia otrzymane przez telefon.

We wtorek (27.09.) do jednej z mieszkanek powiatu giżyckiego zadzwonił mężczyzna podający się „za policjanta”, informując kobietę, że pieniądze, które posiada w domu są fałszywe. Polecił podanie ich numerów seryjnych, a następnie potwierdził, że część z nich jest fałszywa i nakazał wydania pieniędzy. Banknoty kazał zapakować w reklamówkę i wywiesić na ogrodzeniu, co też seniorka uczyniła. Po około 20 minutach zjawił się mężczyzna, który zabrał reklamówkę z pieniędzmi. Na tym sprawa się zakończyła. Następnego dnia (28.09.) kobieta udała się do giżyckiej komendy celem ustalenia, co z jej sprawą i jej pieniędzmi. W jednostce policji dowiedziała się, że padłą ofiarą oszustwa. Kobieta złożyła zaznania, straciła blisko 16 tys. złotych.

Natomiast w środę (28.09.) do innego mieszkańca powiatu również zadzwonił oszust podający się „za policjanta”. W rozmowie poinformował, że jego wnuczka spowodowała wypadek i potrąciła kobietę, a pieniądze w kwocie 70 tys. złotych są potrzebne po to, aby nie poszła do więzienia. Mężczyzna szybko pożyczył gotówkę od znajomych i zgodnie z poleceniem rozmówcy udał się do Olecka, gdzie miał przekazać pieniądze. W trakcie drogi tuż przed Oleckiem rozmówca powiedział, że dziewczyna zmarła i pieniądze nie będą już potrzebne. Tym razem nie doszło do przekazania pieniędzy. Senior wrócił do Giżycka i złożył zeznania w giżyckiej komendzie.

(źródło: KPP Giżycko)

Subskrybuj
Powiadom o
guest

4 komentarzy
najnowsze
najstarsze najwięcej głosów
Informacje zwrotne w linii
Zobacz wszystkie komentarze
MoimZdaniem

Czy człowiek to istota inteligentna? Przecież są proste rozwiązania, aby emerytów ostrzec przed oszustami. Czemu ZUS np. jak tyle papierów śle, ludziom marnując, pieniądze i papier nie dołączy informacji o oszustach i ich metodach. Czemu spółdzielnie mieszkaniowe nie informują swoich członków o takich metodach oszustw. itd. Co robią radni i prezydent miasta, aby temu zapobiec! Nic nie robią.

Edzia

Prawda, zgadzam się z tym całkowicie

Zdaniem

„””W rozmowie poinformował, że jego wnuczka spowodowała wypadek i potrąciła kobietę, a pieniądze w kwocie 70 tys. złotych są potrzebne po to, aby nie poszła do więzienia. Mężczyzna szybko pożyczył gotówkę od znajomych i zgodnie z poleceniem rozmówcy udał się do Olecka””””

Co ma do tego spółdzielnia, zus, radni, prezydent miasta?

Czy TY to przeczytałaś/eś?
A znajomi? Nie widzieli nic podejrzanego w takiej sytuacji?
Jak jest wnuczka, to znaczy, że prawdopodobnie są rodzice… czemu ten chłop nie zadzwonił do nich albo na policje?

upss...

No tak! Prezydent miasta w Giżycku naprawdę nic nie robi, bo go nie ma!