fot. KPP Giżycko

Zmienna aura wymusza od kierowców zmianę techniki prowadzenia pojazdu – niestety wielu kierowców o tym zapomina. 

Dzisiaj, 23 czerwca, kilka minut po godzinie 9:00 na drodze krajowej nr 63 (trasa Orzysz-Giżycko) doszło do dachowania auta. Jak ustalili policjanci, 64-letni giżycczanin jadąc oplem nie dostosował prędkości do warunków panujących na drodze w wyniku czego wpadł w poślizg i wjechał do przydrożnego rowu. Kierowca był trzeźwy, nie odniósł obrażeń.

Drugi z kierowców jadąc również drogą krajową nr 63 przez miejscowość Konopki Wielkie gm. Miłki nie zastosował się do przepisów obowiązujących w terenie zabudowanym, czym przekroczył dozwoloną prędkość o 40 km/h. W tym przypadku prawa jazdy nie straci ale brak wyobraźni jest przyczyną wielu tragedii na drodze. Kierowca swoje zachowanie tłumaczył tym, że ma dzisiaj zły dzień.

Policja apeluj o rozwagę i zdrowy rozsądek!

Źródło: KPP Giżycko

Reklama
Subskrybuj
Powiadom o
guest

0 komentarzy
Informacje zwrotne w linii
Zobacz wszystkie komentarze