Wczoraj do policjantów w Ełku zgłosiła się 86-letnia kobieta, która wpuściła do mieszkania osobę podającą się za pracownicę opieki społecznej. Starsza pani myślała, że kobieta chce przeprowadzić z nią rozmowę na temat warunków socjalnych i bytowych. Po jej wyjściu okazało się jednak, że z mieszkania zginęły pieniądze i biżuteria o łącznej wartości 4.000 złotych. Policjanci ustalili, że w czasie rozmowy inna osoba weszła do drugiego pokoju, gdzie dokonała kradzieży.
Funkcjonariusze pracują nad tym, aby ustalić i zatrzymać osoby podejrzane. Apelują także, aby zachować ostrożność w kontaktach z nieznajomymi. Oszuści wzbudzają zaufanie swoich ofiar, wchodzą do mieszkania i w dyskretny sposób dokonują kradzieży. Przestrzegamy przede wszystkim osoby starsze, bo to one najczęściej są ofiarami oszustów. Przestępcy często wykorzystują zawody społecznego zaufania. Podają się za policjantów, pracowników socjalnych, służb medycznych.
Każda prośba o wsparcie finansowe, żądanie zapłaty za jakieś usługi, pomoc w trudnej życiowej sytuacji powinny wzbudzić naszą czujność. Kolejnym krokiem powinien być telefon na policję.
(akdn/rj)
KWP Olsztyn