Najpierw bursztyn, potem tysiące paczek papierosów wykryli celnicy z Bezled w ostatni weekend.
Takiego ujawnienia na przejściu w Bezledach nie było od kilku lat. W dniu 13 grudnia do odprawy celnej podjechał bus marki Marcedes, którym podróżował obywatel Rosji. Przeprowadzając wstępne oględziny samochodu, funkcjonariusz Służby Celnej zauważył ukryte w drzwiach papierosy. Kierując pojazd do szczegółowej kontroli nawet się nie spodziewał, że paczki w drzwiach to tylko drobna część przewożonej kontrabandy. Okazało się bowiem, że papierosy ukryte były również w podłodze busa, i to na całej jego długości. W sumie celnicy wydobyli z Mercedesa prawie 10 tys. paczek papierosów wartych ok. 100 tys. złotych.
Natomiast dzień wcześniej bezledzcy celnicy udaremnili przemyt prawie 50 kg bursztynu, który chciała wwieźć do Polski obywatelka Litwy. Cenne kamienie ukryła ona w kokpicie swojego Citroena.
W obu przypadkach samochody zatrzymano i trafiły one na parking depozytowy a obcokrajowcom postawiono zarzuty popełnienia przestępstwa. Za przemyt odpowiedzą oni przed polskim sądem.
(wchr/as)
Źródło: Izba Celna Olsztyn