W sobotę 10 kwietnia mija 11 lat od katastrofy prezydenckiego samolotu pod Smoleńskiem, w której zginęło 96 osób, w tym prezydent RP Lech Kaczyński i jego małżonka.
10 kwietnia 2010 roku o godzinie 8.41 doszło do katastrofy, która zszokowała nie tylko polskie społeczeństwo.
Prezydent Lech Kaczyński wraz z delegacją udawał się do Katynia, gdzie chciał upamiętnić ofiary zbrodni radzieckich na polskich oficerach. Niestety samolot nie dotarł do pobliskiego Smoleńska.
Wśród ofiar byli prezydent Lech Kaczyński i jego małżonka Maria, najwyżsi dowódcy Wojska Polskiego, parlamentarzyści oraz prezydent na uchodźstwie Ryszard Kaczorowski.
Prezydenckim samolotem leciały także osoby związane z Warmią i Mazurami: urodzony w Jezioranach szef Biura Bezpieczeństwa Narodowego Aleksander Szczygło, pochodzący z Lidzbarka Warmińskiego biskup polowy Wojska Polskiego Tadeusz Płoski, a także posłanka Grażyna Gęsicka i wicemarszałek Senatu Maciej Płażyński.
W katastrofie zginęło 96 osób.
kto to pisał?
Czekam na raport. 11 lat i cisza a kasa nasza leci. Ile lat jeszcze mam czekać i kasę na to wydawać. Za free to robią na pewno nie. Ile milionów lub miliardów poszło. I dalej czarna dziura.
Bo nie o to chodzi by zebrać, ale o to by zbierać:)