„Im więcej od siebie dajemy, tym więcej otrzymujemy” – wywiad z Beatą Jasudowicz, nauczycielką SOSW w Giżycku, wyróżnioną tytułem „Nauczyciel Kraju Ojczystego”

0

Edukacja jest fundamentem, na którym buduje się przyszłość społeczeństwa. Często to szkoła kształtuje charakter, uczy odpowiednich postaw i jest swoistym pomostem do życia zawodowego i społecznego. Kluczową rolę odgrywają tu nauczyciele, którzy kierują i inspirują młode umysły w ich drodze do dorosłości. Dlatego tytuł „Nauczyciel Kraju Ojczystego” to wyjątkowe uznanie dla tych, którzy wkładają serce i duszę w niesieniu kaganka oświaty. Mieliśmy okazję porozmawiać z Panią Beatą Jasudowicz, która otrzymała to honorowe wyróżnienie za upowszechnianie turystyki i krajoznawstwa wśród dzieci i młodzieży.

Jest Pani nauczycielką, która od wielu lat aktywnie angażuje się w upowszechnianie turystyki wśród dzieci i młodzieży. Niedawno otrzymała Pani tytuł „Nauczyciela Kraju Ojczystego”. Czy takie wyróżnienie motywuje do podejmowania nowych wyzwań i osiągania kolejnych edukacyjnych sukcesów?

– To zaszczytne wyróżnienie stanowi silną motywację do dalszej aktywności i pracy na rzecz kształtowania dobrych nawyków młodzieży. Jestem przekonana, że będę nadal to robić. Pracuję w szkole od trzydziestu lat, a podróżuję z młodzieżą od dwudziestu sześciu. Angażuję się w organizację wycieczek, biwaków, rajdów oraz rejsów z uczniami.  To formy wypoczynku, rekreacji oraz poznawania naszego kraju. Uczniowie lubią podróże i odkrywanie nowych miejsc. Podczas tych wyjazdów zdobywają wiele cennych umiejętności, rozwijają relacje międzyludzkie, a także uczą się samodzielności, co jest niezwykle istotne w ich rozwoju. Potrzebują realnych wzorców i doświadczeń, które przygotują ich do życia poza szkołą. Podczas wyjazdów, dzieci są odpowiedzialne za podejmowanie decyzji, przygotowywanie posiłków, utrzymanie porządku i wspólne planowanie tras. To nie tylko rozwija ich zdolności organizacyjne, ale także uczy praktycznych umiejętności, takich jak korzystanie z mapy, orientacji w terenie i nawigacji po szlakach. Te doświadczenia stanowią element edukacji, ale również szkołę życia, która pomaga w rozwoju osobistym. Ponadto podróże pozwalają doświadczyć alternatywnych sposobów spędzania wolnego czasu, zachęcając do aktywnego wypoczynku i zdrowego stylu życia.

Na co dzień pracuje Pani w Specjalnym Ośrodku Szkolno-Wychowawczym. Czym to miejsce różni się od standardowej szkoły?

– W naszych klasach jest mniej uczniów. W tym roku szkolnym w oddziale jest maksymalnie 11 osób. Dzięki temu możemy pracować z dziećmi praktycznie indywidualnie. Uczę matematyki w klasach IV-VIII szkoły podstawowej i szkole branżowej pierwszego stopnia. Moi uczniowie korzystają z podstawy programowej identycznej jak w szkołach „masowych”. Trzymam się podstawy programowej, ale specyfika naszej szkoły umożliwia dostosowanie wymagań tak, aby każde dziecko mogło odnieść sukces. Przykładamy ogromną wagę nie tylko do aspektów pedagogicznych, ale staramy się również skupić na sferze emocjonalnej. Stwarzamy przyjazną atmosferę, aby uczniowie czuli się komfortowo. Oferujemy zajęcia dydaktyczne, ale także szeroki zakres zajęć specjalistycznych dostosowanych do indywidualnych potrzeb ucznia. Współpracujemy z ekspertami w różnych dziedzinach, aby dać każdemu dziecku szansę na osiągnięcie sukcesu. Oprócz standardowych zajęć w klasach, mamy również zajęcia z logopedii, gimnastyki korekcyjnej, rewalidacji indywidualnej oraz treningu umiejętności społecznych. Organizowane są spotkania z psychologiem i pedagogiem. Każde dziecko uczestniczy dodatkowych zajęciach co najmniej 3-4 godziny w tygodniu, w niewielkich grupach dwu lub trzyosobowych. Dzieci stają się bardziej otwarte i pewne siebie. Zaczynają aktywnie uczestniczyć w zajęciach, zdobywają nową wiedzę i odkrywają, że potrafią wyrażać własne zdanie, co wzmacnia ich poczucie wartości.

Co w pracy w Specjalnym Ośrodku Szkolno-Wychowawczym sprawia Pani największą radość?

– Cieszę się, gdy uczniowie są radośni i otwarci. Młodzież w naszej szkole jest niesamowicie szczera i potrafi wyrażać wdzięczność – to zdarza się codziennie. Kiedy przychodzę do szkoły i słyszę przywitanie: „dzień dobry, Pani Beato, jak dobrze, że Pani przyszła”, to od razu z przyjemnością rozpoczynam pracę. Nasi uczniowie chętnie przychodzą na lekcje. Natomiast postępy w nauce, to indywidualna podróż każdego dziecka.

Czy może Pani zdradzić swoje inspiracje w codziennej pracy?

– W pracy z dziećmi empatia i zdolność do zrozumienia ucznia oraz jego potrzeb odgrywa kluczową rolę. Często poszukuję inspiracji i pomysłów w internecie, gdzie znajduję wiele cennych materiałów. Dodatkowo mam grupę wsparcia matematyków i równie często korzystam z rozwiązań, które sprawdzają się w „masowych” szkołach. Czasami inspiracje przynosi rozmowa z koleżanką oraz uczestnictwo w konferencji lub w szkoleniu. Staram się śledzić nowości i nieustannie uczyć się.

Jaka jest rola nauczyciela w takiej szkole jak Specjalny Ośrodek Szkolno-Wychowawczy?

– Nasza rola jako nauczycieli polega na wspieraniu i przygotowywaniu uczniów do samodzielności w dorosłym życiu. Skupiamy się na nauce treści i umiejętności, które są przydatne na co dzień.  Staramy się zapewnić młodzieży umiejętności przydatne w różnych sytuacjach. Koncentrujemy się na rozwijaniu w nich poczucia własnej wartości. Oprócz przekazywania wiedzy dydaktycznej ważne też jest budowanie odporności emocjonalnej, zwiększanie samooceny i wyposażanie ich w umiejętności niezbędne do samodzielnego funkcjonowania.

Co doradziłaby Pani nauczycielom, którzy dopiero stawiają swoje pierwsze zawodowe kroki? Jak powinni sobie radzić z wyzwaniami, które czekają na nich na początku nauczycielskiej drogi?

– Chciałabym, aby mieli przekonanie, że praca nauczyciela jest ważną rolą społeczną. To odpowiedzialne zadanie, którego celem jest kształtowanie młodego pokolenia. Pozytywne podejście do uczniów jest kluczowe. Nie dajcie się zdemotywować różnymi trudnościami. Zawsze można znaleźć metodę lub sposób na ich pokonanie. Polecam regułę, którą staram się konsekwentnie realizować: im więcej od siebie dajemy, tym więcej otrzymujemy. Oczywiście, niezbędna jest cierpliwość oraz nieustanne poszukiwanie inspiracji. Warto uzbroić się w pokłady empatii, życzliwości w kontakcie z dziećmi i mieć wyjątkowo pozytywne nastawienie do wykonywanego zawodu. Ponadto, ważne jest, aby otaczać się ludźmi, którzy podzielają te same wartości i podejście. To stanowi klucz do sukcesu w pracy z młodzieżą.

I na sam koniec naszej rozmowy, czego życzy Pani sobie i innym nauczycielom?

– Sobie i wszystkim nauczycielom życzę przede wszystkim niegasnącego optymizmu i entuzjazmu. Chciałabym, abyśmy zawsze z takim samym zapałem i pełnią energii przychodzili do pracy, zachowując pozytywne podejście. Niech praca z młodzieżą przynosi nam zawsze radość i satysfakcję.

Dziękuję za rozmowę.

Rozmawiał Piotr Tomasz Suchta.

 

 

 

Reklama