Przeżycia związane ze sztuką nie są obce nikomu, jednak gimnazjaliści z IIa wczoraj (26 kwietnia) odkrywali mistrzostwo Lutrec’a na nowo. Ten „mały wzrostem, a wielki duchem” malarz oczarował swoimi grafikami , szczególnie kolorowymi litografiami, uczniów i nauczycieli.
Henri de Toulouse – Lutrec był malarzem z powołania, wyboru i temperamentu – stwierdził otwierający wystawę Dariusz Matyjas.
Oczarowani wielkim i niepowtarzalnym artyzmem grafik dowiedzieliśmy się też, że jego niezwykle interesujące, choć krótkie życie ( zmarł w wieku 36 lat) było pełne kontrastów: szaleństwo łączyło się w nim ze szlachetną pasją, rubaszność z wysoką kulturą, brutalna namiętność z tęsknotą za prawdziwą miłością.
I.S.-K.