Wilkasy. Z uśmiechami na twarzach śpiewali kolędy i nawiązywali nowe przyjaźnie [ZDJĘCIA]

0

Osoby starsze i samotne z terenu gminy Giżycko ponownie spotkały się w ramach Polskiej Wigilii. XXX edycja tego ważnego dla starszych wydarzenia odbyła się w minioną niedzielę, ponownie w restauracji zaprzyjaźnionego hotelu Tajty w Wilkasach.

Kiedy pod hotel nadjechały autobusy lokal szybko wypełnił się gwarem seniorów, którzy nie ukrywali, że zaproszenie ich na wigilijną wieczerzę ma duże znaczenie, gdyż w takim gronie niezmiernie rzadko mają okazję się zobaczyć i porozmawiać.

Spotkanie tradycyjnie rozpoczęła kolęda w wykonaniu zespołu Jarzębiny, a ze świątecznymi życzeniami przemówili do zebranych na sali Marek Jasudowicz i Ewa Sobieska, wójt gminy Giżycko i jego zastępca. Piękne słowa bożego błogosławieństwa przekazali duchowni, którzy przybyli na tę uroczystość. Po tej części imprezy na scenę weszły młodziutkie, acz z wieloma sukcesami wokalistki GOKiR Wilkasy. Ich interpretacje kolęd i pastorałek rozrzewniły wszystkich obecnych, którzy przeżywali je w swoich gorących sercach. Wspaniałe chwile przyniosło wspólne łamanie się opłatkiem oraz składanie sobie tradycyjnych życzeń zdrowia, radości i wypełnionych miłością codziennych chwil.

Nie mogło również zabraknąć śpiewanych przez wszystkich najpiękniejszych polskich kolęd i pastorałek, które proponowali członkowie ludowego zespołu Jarzębiny w towarzystwie wójta i wicewójta Marka Jasudowicza oraz Ewy Sobieskiej, a także przewodniczącej Rady Seniorów Gminy Giżycko Ewy Raczkowskiej.

Miłym akcentem wigilijnego spotkania było wręczanie przez przedstawicieli władz nowego gminnego kalendarza ściennego. Spędzone w fantastycznej atmosferze dwie godziny imprezy przygotowanej na zaproszenie wójta Marka Jasudowicza były dla osób starszych i samotnych wspaniałą okazją na oderwanie się od kłopotów dnia codziennego, pozwoliły na nawiązanie nowych kontaktów, integrację i wymianę doświadczeń. Czas ten minął niesamowicie szybko i nieubłaganie nadeszła chwila powrotu do domów.

Jesteśmy tutaj po raz trzeci, zawsze z niecierpliwością czekamy, by się spotkać. Choć nasze dzieci pamiętają o nas i na święta zawsze odwiedzają w domach, to wigilijny klimat spotkania wśród seniorów jest inny i niepowtarzalny – mówiły Teresa Pietrucha i Helena Mankiewicz, obie z Kożuch Wielkich. – Jak miło było pośpiewać ze wszystkimi kolędy. Mamy nadzieję, że zdrowie pozwoli i przyjedziemy tutaj za rok.

(Tekst, fot.: GOKiR Wilkasy)

(kliknij, aby powiększyć zdjęcie)

Reklama
Subskrybuj
Powiadom o
guest

0 komentarzy
najnowsze
najstarsze najwięcej głosów
Informacje zwrotne w linii
Zobacz wszystkie komentarze