Wilkasy. Rodzinne spotkanie z malowaniem bombek i ozdabianiem pierników [ZDJĘCIA]

0

Zbliżające się szybkimi krokami święta sprawiły, że zorganizowany w niedzielę (10 grudnia) w hali sportowej przy Parku Wodnym jarmark bożonarodzeniowy „Kraina św. Mikołaja” cieszył się wielkim zainteresowaniem. Popołudnie postanowiły spędzić tam całe rodziny, nikogo nie dziwiła dlatego liczna obecność najmłodszej dziatwy, rodziców i seniorów.

W trakcie imprezy można było nabyć stroiki, wełniane aniołki, mydełka zapachowe, suszone zioła i owoce i piękne łapacze snów. Mnóstwo chętnych miały warsztaty malowania bombek, buziek i tatuaży, ozdabiania pierników czy pianki brokatowej.

Przed obecnymi zaprezentowały się grupy taneczne Fantazja, Złote Nutki oraz Zespół Pieśni i Tańca „Niegocin” i ich młodsza wersja Mini ZPiT „Niegocin” z GOKiR Wilkasy, a także przeurocze grupy ze Szkoły Tańca Flesz z Giżycka trenowane przez Aleksandrę Marciniak. Pod ścianką wspinaczkową nie zmniejszał się długi ogonek do instruktorów Wspinaczkowego Klubu Sportowego „Piżmakowe Wiewióry”, którzy non stop zabezpieczali wejście na ściankę chętnych dzieciaków.

Ze smakowitymi goframi i regionalnymi potrawami wystawiły się Stowarzyszenie „Przyjazny Zakątek na Mazurach” z Kamionek oraz Koła Gospodyń Wiejskich „Dejgunek” ze Sterławek Małych i „Bystre Babki” z Bystrego. Jak zwykle na zmarzniętych czekała serwowana przez uśmiechniętą śnieżynkę rozgrzewająca herbatka z pomarańczami, goździkami i cynamonem.

Publiczność bawiła się świetnie, a najmłodsi mieli niesamowitą frajdę spotkać się oko w oko z przybyszem z Laponii i jego towarzyszką Zimą, przywitać się z nimi i zrobić pamiątkową fotkę. Tradycyjnie wielu chętnych zgłosiło się do gier i zabaw z animatorami, a przeciąganie liny, rzucanie srebrnymi kulami do wiaderek i bieg w kolorowych workach wypełniły wnętrze hali głośnymi okrzykami i dopingiem.

W finale jarmarku na zwycięzców rodzinnego slalomu czekała świąteczna, świeża 2-metrowa pachnąca choinka ufundowana przez Centrum Ogrodnicze „U Marka” w Giżycku. Szczęście uśmiechnęło się do rodziny Elizy, Łukasza i Kacpra Kułakowskich z Giżycka, którzy slalom pokonali najszybciej.

Mąż nigdy nie śpieszył się z zakupem drzewka i stroił je dopiero w wigilię – zdradziła pani Eliza. – Teraz udekorowana choinka stanie w naszym mieszkaniu dużo szybciej.

W trakcie imprezy do puszek zbierane były datki na leczenie chorej Iwonki z Upałt, a także  na rzecz pogorzelców ze Sterławek Małych, którzy marzą o jak najszybszej odbudowie swego niedawno spalonego domu.

(Tekst, fot.: Waldemar Albowicz/GOKiR Wilkasy)

(kliknij zdjęcie, aby powiększyć)

Reklama
Subskrybuj
Powiadom o
guest

0 komentarzy
najnowsze
najstarsze najwięcej głosów
Informacje zwrotne w linii
Zobacz wszystkie komentarze