Tragiczny wypadek w gminie Miłki. Nie żyje 2-letnie dziecko potrącone przez ciągnik

19

Policjanci z Komendy Powiatowej Policji w Giżycku, pod nadzorem prokuratora, wyjaśniają okoliczności tragicznego wypadku, do którego doszło w poniedziałkowe popołudnie we wsi Bielskie, w gminie Miłki.

Około godziny 16:30 na drodze szutrowej kierowca ciągnika rolniczego, przewożący z przodu belę siana, potrącił idącego prawym poboczem 42-letniego mężczyznę niosącego na barkach swojego 2-letniego synka. W wyniku wypadku dziecko doznało ciężkich obrażeń ciała. Pomimo podjętej reanimacji, nie udało się go uratować.

Ranny mężczyzna z licznymi złamaniami został przetransportowany śmigłowcem Lotniczego Pogotowia Ratunkowego do szpitala w Giżycku. 

Jak informuje aspirant sztabowy Iwona Chruścińska, 67-letni kierowca ciągnika był trzeźwy. W rozmowie z policjantami tłumaczył, że nie zauważył spacerujących poboczem, ponieważ bela siana przewożona z przodu ograniczała mu widoczność.

Na miejscu zdarzenia pracują funkcjonariusze oraz prokurator, prowadząc szczegółowe oględziny i ustalając wszystkie okoliczności tej tragedii.

(Fot. KWP Olsztyn) 

Reklama
Subskrybuj
Powiadom o
guest

19 komentarzy
najnowsze
najstarsze najwięcej głosów
Informacje zwrotne w linii
Zobacz wszystkie komentarze
Tragedia w dwóch rodzinach

Pieszy powinien iść lewą stroną jezdni, żeby widzieć nadjeżdżające pojazdy i ewntualnie usunąć się na pobocze dla własnego bezpieczeństwa. Teraz te przepisy dla pieszych to są jak dla ”świętych krów”Wszyscy co piszą komentarze to chyba prawka nie mają. Tragedia straszna dla dwóch rodzin. Bo gdybym ja była tym kierowcą traktora to nie wiem jak bym sobie z tym poradziła. Piszecie, że warszawiak pewnie?. Warszawiak to kto? Taki sam człowiek jak my mazurzy. Tylko jest coś takiego, że warszawiacy nie lubią ludzi z mazur -to czemu tu przyjeżdżają?. A wydaje się warszawiakom, że my nie lubimy warszawki.Ludzie empati w was więcej… Czytaj więcej »

?

Chodzenie lewą stroną ma sens (chodzi o bezpieczeństwo)aby widzieć nadjeżdżający pojazd z NAPRZECIWKA i pojazd niego. Tutaj aby spełnić ten warunek lewa, prawa nie miała znaczenia- musiałby po prostu iść tyłem na wąskich szutrowych drogach a kierowca jechać tak by coś widzieć

Tragedia w dwóch rodzinach

Droga szutrowa między Danowem, a Bielskim nie jest wąska. Tragedia straszna w dwóch rodzinach.

Jaaa

I bez hejtu czasu nie cofnie a tragedia dla obu rodzin

Pi

Szkoda kierowcy, pójdzie siedzieć za barana

Jano

I bardzo dobrze , może nauczy się on i tego typu podobni że jeździ się bezpiecznie z pełna widocznością,

Szpital specjalistyczny

Jak wyleci przednia szyba w gruchocie niech nie przychodzi Ci do głowy aby zabić deskami a później,.że nie widziałeś i jakiś baran winny debilu xd

Paweł

Tragedia ale trzeba być chyba z Warszawy, żeby nie obrócić się na dźwięk nadjeżdzającego traktora.

Ja

byli z Warszawy

nikt

nie widział to niech teraz powie to matce dziecka,tłumaczenie 5-latka