44-latek z Giżycka usłyszał zarzuty znęcania się nad matką oraz kradzieży telefonu i kierowania gróźb karalnych wobec ojczyma. Mieszkając z nimi, podczas nieobecności ojczyma, znęcał się nad matką, używając wulgarnych słów, poniżając, popychając i szarpiąc ją oraz grożąc pozbawieniem życia. Sąd Rejonowy w Giżycku zdecydował o zastosowaniu wobec podejrzanego środka zapobiegawczego w postaci tymczasowego aresztowania. Mężczyźnie grozi kara do 5 lat pozbawienia wolności.
W ubiegłym tygodniu, 23 października, dyżurny giżyckiej policji otrzymał zgłoszenie, że 44-latek znęca się nad matką, szarpał ją i popychał, gdy ta leżała. Mężczyzna miał również dokonać kradzieży telefonu należącego do ojczyma. Podczas interwencji przerażona kobieta zeznała, że naganne zachowanie syna trwa już od kilku lat, a w ostatnim czasie stało się coraz bardziej agresywne, obejmując także groźby pozbawienia życia wobec niej i ojczyma.
Policjanci z giżyckiej komendy zajmujący się sprawą zatrzymali 44-latka podejrzanego o fizyczne i psychiczne znęcanie się nad matką, wszczęli procedurę Niebieskiej Karty i nakazali mu opuszczenie miejsca zamieszkania oraz zakazali kontaktowania się z pokrzywdzoną. Po zebraniu materiału dowodowego mężczyźnie postawiono zarzuty znęcania się nad matką, kradzieży telefonu oraz gróźb karalnych wobec ojczyma.
Sąd, po analizie akt sprawy, przychylił się do wniosku policji oraz prokuratury i postanowił odizolować 44-latka na najbliższe 3 miesiące, stosując tymczasowe aresztowanie.
Znęcanie się nad osobą najbliższą zagrożone jest karą do 5 lat pozbawienia wolności.
(KPP Giżycko)
