Prace Grzegorza Dębowskiego będą eksponowane od 1 do 31 października 2020 na antresoli Stajni z Wozownią.
Grzegorz Dębowski swe umiejętności artystyczne „wyssał” z mlekiem matki pracującej we włocławskiej fabryce porcelany. Na początku starał się być karykaturzystą współpracując m.in. z pismami „Szpilki” i „Karuzela”. Ze względu na poważną chorobę nie skończył studiów na Akademii Sztuk Pięknych w Gdańsku, mimo to uczestniczył w wielu wystawach w Polsce, Bułgarii, Kanadzie i we Włoszech zdobywając wyróżnienia i nagrody.
– Urzekła mnie technika i bogactwo detali, wielka szczegółowość przedstawień. Prace pana Grzegorza od razu wpadły mi w oko, zobaczyłem, że artysta nie idzie na skróty, tylko stara się pokazać swój warsztat, wnieść coś osobistego, jakąś opowieść i narrację – mówi Dariusz Matyjas. – Ciekawostką jest, że w większości swoich prac umieszcza swoją postać. Można w nich zobaczyć grajków, linoskoczków, kabaret, cyrk i osoby bliskie twórcy w różnych pozach i konfiguracjach. Jest w nich niekończąca się historia.
– Grzegorz Dębowski zapisuje odczucia chwili. W jego dziełach czuje się całkowitą szczerość aktu tworzenia i jak w deja vu znajomość poszczególnych elementów. Jego malarstwo może po dłuższym oglądaniu przyprawić o zawrót głowy, jest bowiem realistyczne w formie, ale całkowicie abstrakcyjne – zachwyca się historyk sztuki, dyrektor Muzeum Ziemi Kujawskiej i Dobrzyńskiej we Włocławku Piotr Nowakowski.
Wystawa została zorganizowana w ramach projektu „Sztuka to emocje, poczuj je”, realizowanego przez Mazurską Fundację Sztuki ArtProgress, przy współfinansowaniu z Urzędu Miasta Giżycka.
