W niedzielę 27 lutego kilka minut po godzinie 16:00 na Pasażu Portowym w Giżycku odbył się wiec poparcia dla Ukrainy, zaatakowanej przez Rosję. Wiec poprzedziło nabożeństwo w Kościele Ewangelicko-Augsburskim zorganizowane z inicjatywy duszpasterzy różnych wyznań z giżyckich kościołów.
Kilkaset osób, mieszkańcy Giżycka, powiatu giżyckiego, lokalni samorządowcy, parlamentarzyści, Polacy i Ukraińcy zebrali się na Pasażu Portowym, aby wspólnie manifestować przeciwko wojnie na Ukrainie. Było wiele emocji, łzy, ale również wyrazy podziwu dla ukraińskiej armii.
Uczestnicy mieli ze sobą flagi Polski, Ukrainy, Unii Europejskiej, plakaty z wizerunkiem Putina ubrudzonego krwią czy transparent z napisem „Stop bratobójczej wojnie w Europie”.
W trakcie wiecu głos zabrał burmistrz Giżycka Wojciech Karol Iwaszkiewicz.
– „To niewyobrażalne, żeby w XXI wieku, niespełna 80 lat od strasznej wojny, kiedy zginęło tak wielu ludzi, kiedy kraje zostały zdruzgotane, zniszczone, odbudowywały się latami, ktoś ma dzisiaj plan powtórki„- powiedział burmistrz Giżycka
Do sytuacji na Ukrainie odniósł się także poseł Wojciech Kossakowski (PiS).
– „Dzisiejsza nasz obecność pokazuje, że to, co dzieje się na Ukrainie nie jest nam obojętne. Nie godzimy się na to, co robi Rosja na czele, myślę, że można powiedzieć, z szaleńczym Putinem. Szaleńczym, ponieważ nikt się nie spodziewał, że atak na Ukrainę nastąpi” – podkreślił poseł Wojciech Kossakowski
Na zgromadzeniu obecna była także Jolanta Piotrowska, członek Zarządu Województwa Warmińsko-Mazurskiego.
– „Ta wojna przypomina nam rok 1939. Znamy to z historii, a najstarsi jeszcze pamiętają. W tej wojnie giną niewinni ludzie. Ludzie, którzy niczym sobie na to nie zasłużyli żołnierze, dzieci, młodsi, starsi. Widzimy, słyszymy to za pośrednictwem mediów” – mówiła Jolanta Piotrowska
(PTS)
(kliknij w zdjęcie aby powiększyć)
