W niedzielę (11.09.2016) wieczorem policjanci interweniowali w jednym z pensjonatów na terenie gminy Orzysz. Ze zgłoszenia, jakie otrzymał oficer dyżurny wynikało, że biegają tam jacyś mężczyźni z siekierami, słychać też krzyki i wołanie o pomoc.
Funkcjonariusze natychmiast pojechali pod wskazany adres. Będąc na miejscu ustalili, że doszło tam do bójki i poważnie ranny został jeden mężczyzna.
W trakcie dalszych czynności tam prowadzonych policjanci wyjaśnili, że do pensjonatu przyjechało czterech mężczyzn w wieku od 20 do 23 lat z Ostrowi Mazowieckiej. Turyści spożywali alkohol przed budynkiem. Właściciel domu wczasowego zwrócił im uwagę, aby nie rozrzucali butelek i poprosił ich, aby na koniec posprzątali po sobie. Nie spodobało się to jednemu z mężczyzn. Wywiązała się kłótnia. Mężczyzna był co raz bardziej agresywny. W końcu doszło do bójki z właścicielem, do której dołączyli pozostali turyści. Jeden z nich rozbił na głowie właściciela butelkę po piwie, a następnie ranił go w rękę rozbitą butelką.
Turyści kopali 30-letniego właściciela i bili go po całym ciele. W pewnym momencie jeden z nich chwycił siekierę leżącą przy drzewie i groził mężczyźnie, że go zabije.
Całą sytuację zobaczyła matka właściciela domu wypoczynkowego, która stanęła w obronie syna. Ta również została uderzona przez turystów.
Wszyscy czterej mężczyźni zostali zatrzymani przez policjantów w policyjnym areszcie. Po wytrzeźwieniu usłyszeli zarzuty między innymi: pobicia z użyciem niebezpiecznego narzędzia w postaci rozbitej butelki po piwie, udziału w bójce oraz kierowania gróźb karalnych. Wszyscy zostali objęci dozorem policyjnym.
Mieszkańcom Ostrowi Mazowieckiej grozi teraz kara nawet 8 lat pozbawienia wolności.
KWP Olsztyn/(ASz/TM)