„Przez takich jak Pani wirus zabija ludzi” [LIST CZYTELNIKA]

26

Poniżej publikujemy treść wiadomości nadesłanej do naszej redakcji. 

„Szanowni Państwo,

Dziś będąc na zakupach w jednym ze sklepów na terenie Giżycka byłam świadkiem bulwersującej sytuacji.

Jedna z klientek bardzo głośno i w sposób obraźliwy komentowała brak maseczki na twarzy u młodego chłopca, który w tym samym czasie robił zakupy. Chłopiec stał ze łzami w oczach więc postanowiłam zareagować. Gdy zwróciłam tej Pani uwagę, że to niegrzeczne i że może młodzieniec ma przeciwskazania do noszenia maseczki lub zwyczajnie jej zapomniał, to także zostałam zaatakowana obraźliwymi słowami. Usłyszałam, że z pewnością jestem antyszczepionkowcem i że cytuję: „przez takich jak Pani wirus zabija ludzi”.

Do chwili obecnej, gdy myślę o sytuacji, która mnie dziś spotkała nie mogę zrozumieć skąd w ludziach tyle agresji. Czemu osoby, które się nie zaszczepiły lub nie mają maseczki spotykają się z tak wrogim nastawieniem?

Wśród moich znajomych, rodziny są osoby, które przyjęły 3 dawki tego preparatu i zachorowały, a nawet trafiły do szpitala z potwierdzonym testem koronawirusem. Coraz więcej lekarzy, naukowców mówi, że osoby zaszczepione także chorują, również roznoszą wirusa i zarażają. W krajach gdzie wyszczepiono 80-90 % populacji choruje wiele osób, niektórzy mówią, że więcej niż w poprzednim roku.

W naszym mieście, powiecie, poszczególnych gminach zaszczepiła się połowa mieszkańców. Czy to oznacza, że ta połowa niezaczepiona jest gorsza? Dziwne, że najczęściej z agresją spotykamy się u osób zaszczepionych, które jakby czuły się lepsze z tego powodu, że przyjęły preparat. Słyszymy, że osoby zaszczepione domagają się pewnych profitów, a czy wg. takich osób profitem nie jest ochrona przed wirusem? Gdy ja szczepiłam się przeciwko grypie nie oczekiwałam, że do restauracji będą wpuszczani tylko zaszczepieni na grypę.

Żywię głęboką nadzieję, że osoby, które w swoim postępowaniu są tak agresywne, dzielą społeczeństwo, napuszczają jednych na drugich zostaną kiedyś z tego rozliczone. Dotyczy to zarówno lekarzy, polityków jak i media.”

*******************************************
Zamieszczony tekst jest osobistą opinią autora. Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za powyższe stwierdzenia. W dziale “List czytelnika” publikujemy stanowiska mieszkańców i instytucji, które wnoszą cenne uwagi do debaty na dany temat. Zachęcamy do komentowania i nadsyłania własnych opinii: kontakt@gizycko.info

Subskrybuj
Powiadom o
guest

26 komentarzy
najnowsze
najstarsze najwięcej głosów
Informacje zwrotne w linii
Zobacz wszystkie komentarze
Krecik

Zaszczepiony dwoma dawkami. Nie rzucam się na ludzi bez masek ale i z tych w maskach się nie śmieję. Osobiście maseczkę noszę sporadycznie. Nie dlatego , że promuję „nieśmiertelność”. Po prostu jest niewygodna i chyba naprawdę średnio pomocna. Każdy ma swój rozum, chyba na tym polega życie w wolnym kraju ( choć nasz taki przestaje być) i wolna wola ( to dla opcji prokościelnych). Nie ma przymusu noszenia maseczki, jest zalecenie. Nie skaczmy się sobie do gardeł, jest wystarczająco gówniano. Zdrowych Świąt wszystkim życzę :).

Obywatel

Faktycznie nawet jak grzecznie zwróci się uwagę osobie bez maseczki lub żeby zachować odstęp to każda osoba tak skoczy zaatakuje jak jakiś osobnik z innej planety. A spojrzenie ma też z kosmosu. Ludzie czy wy wierzycie w Boga czy Bogu? I właśnie może wtedy zamiast pryskać śliną z buzi na drugiego człowieka w kolejce pomodlić się bo żyjemy w dzikim kraju dziwnym świecie. Warto przemyśleć i być dobrym dla drugiego człowieka. A jeśli to jest dużo to chociaż szacunek do drugiej osoby może nawet innej. A maskę trzeba założyć dla dobra wszystkich.

Lewi

Ale zauważyłeś że w tej sytuacji osobą agresywną była osobą która miała założona maseczkę. Komentowała brak maseczki w bardzo obraźliwy sposób czym doprowadziła chłopca do łez. Naprawdę ja nikomu nie bronie jak chce się szczepić, ok niech się szczepić i dwudziestoma dawkami ale bez przesady proszę nie narzucać innym swojej głupoty. Chcesz nosić maseczkę wszędzie, nos. Ale wiedz że przed żadnym zachorowaniem to nie chroni. Wręcz przeciwnie. Ludzie noszący maseczki czują że są nieśmiertelni. Kolejna sprawa-zwrócić uwagę można kulturalnie, a nie krzykami i wulgaryzmami

Waldek

Skuteczność tych preparatów najlepiej widać w krajach o prawie 100 % zaszczepieniu. Lockdowny, stany klęski, tysiące ludzi chorych. Jak ktoś myśli, że tu chodzi o zdrowie to musi być kompletnie głupi

Daria

Nie oceniam nikogo. Rok temu przeszłam covida i wcale nie w lekki sposób… Było źle! A najlepsze to że po mimo siedzenia w domu bo byłam osłabiona po cesarce itd nie wychodząc z domu bo się poprostu bałam o dzieci to i tak zachorowałam… Nie życzę nawet wrogowi tego co przeszłam… Zaszczepiłam się… I nie rozumiem czasem ludzi w sklepie bez maseczek (jeśli celowo nie została nałożona bo chcą pokazać się jako no nie wiem „mi wszystko wolno? „) bo to narażanie innych osób nie tylko covidem w tej chwili ale zwykłą grypą, rotawirusem itd a zwłaszcza teraz gdzie lekarze… Czytaj więcej »

Ble

Zwłaszcza jak ludzie ta sama maseczkę noszą pół roku, u niektórych aż czarna od syfu jest. Ale z pewnością chroni przed korona wirusem.

Mieszkanka

Bardzo żal mi takich zaszczepionych wystraszonych, których rząd zrobił w balona. Z prostej na rondo, a zjadz z niego na cmentarz. To po co się szczepić, skoro Pani nadal się boi. I te maski, oczy wybauszone ze strachu. Współczuję.