Policjanci z giżyckiej drogówki zatrzymali do kontroli 33– letniego mieszkańca Warszawy, który przekroczył dozwoloną prędkość w terenie zabudowanym o 39 km/h. W trakcie wykonywania czynności przez policjantów okazało się, że mężczyzna nigdy nie miał prawa jazdy.
W poniedziałek (14 lutego) policjanci zatrzymali do kontroli 33– letniego kierowcę bmw, który w terenie zabudowanym jechał z prędkością 89 km/h.
– Mężczyzna nie kwestionował tego, że przekroczył znacznie dozwoloną prędkość. Dalsze czynności wykazały, że nie posiada uprawnień do kierowania. Jak sam oświadczył, nigdy takich uprawnień nie miał i był już za to karany– informują mundurowi z KPP Giżycko
Auto zostało przekazane 28– letniej pasażerce, która posiadała prawo jazdy i kontynuowała podróż do Warszawy.
Sprawa mężczyzny zostanie skierowana do sądu, który to, po zaostrzeniu przepisów może nałożyć grzywnę nie niższą niż 1500 złotych, a także orzec zakaz prowadzenia pojazdów. 33-latek nie uniknie również odpowiedzialności za przekroczenie dozwolonej prędkości.
(źródło: KPP Giżycko)
Z innej beki. Czy zgodzicie się ze mną, że wprowadzenie stref płatnego parkowania dobiło kilka biznesów na Warszawskiej, Olsztyńskiej i Kętrzyńskiego? Poprosze o Wasze komenty. Dzięki.
Oczywiście. Sami właściciele sklepów i lokali mówili, że ruch spadł po wprowadzeniu płatnych parkingów.
Jeżeli biznes korzysta z przyjezdnych to nie wpłynęło bo jest ich wtedy najwięcej, jeżeli korzysta z Mazurów to mógł wpłynąć bo nie mielii gdzie parkować ale to tylko miesiące letnie
Tylko miesiące letnie czyli od maja do końca września czyli 5 miesięcy. Fajne mi tylko. Jeszcze rok i w centrum będą pustki jeżeli chodzi o sklepy