W czwartek popołudniu na Jeziorze Mamry doszło do groźnego wypadku. Łódź motorowa spłonęła i zatonęła, żeglarze ratowali się skokiem do wody.
– Dwie osoby na pokładzie ratując się wskoczyły do wody. Podjęte przez żeglarzy, a następnie przejęte przez naszych ratowników zostały zbadane i opatrzone. Mężczyzna przekazany został do dalszej hospitalizacji. Łódź spłonęła i zatonęła. Pożar wywołany został prawdopodobnie przez wybuch lodówki gazowej – informują na swojej stronie ratownicy z Mazurskiego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego.
W akcji ratunkowej udział wzięły dwie jednostki MOPR, Wodna Karetka ze Sztynortu oraz łódź Państwowej Straży Pożarnej z Węgorzewa.
(UWAGA! Powyżej został umieszczony materiał wideo. Jeżeli go nie widzisz, oznacza to, że został zablokowany przez AdBlock. Wyłącz blokowanie reklam lub zmień ustawienia przeglądarki, żeby móc obejrzeć wideo. DZIĘKUJEMY!)