Pijany jechał rowerem do domu. Wrócił z mandatem w wysokości 2500 zł

0

Przejażdżka rowerem w stanie nietrzeźwości będzie kosztowała 29-latka aż 2500 zł. Mężczyzna został zatrzymany przez policjantów, kiedy pod wpływem alkoholu jechał rowerem. Jego zdziwienie i zaskoczenie było ogromne, kiedy usłyszał wysokość mandatu.

Nowy taryfikator mandatów podniósł wysokość kar nawet kilkukrotnie. Przewiduje wysokie kary dla kierowców, którzy łamią prawo drogowe, a zwłaszcza przekraczają dopuszczane limity prędkości. Okazuje się jednak, że mandaty wzrosły nie tylko za przewinienia spowodowane przez zmotoryzowanych uczestników ruchu. Nowy taryfikator znacznie surowiej karze także przewinienia rowerzystów.

,,Widziałem, jak pojechaliście radiowozem na Budzewo i myślałem, że zdążę w tym czasie wrócić do domu…”– takie słowa do funkcjonariuszy skierował wczoraj 29-latem.

Mężczyzna został zatrzymany do kontroli drogowej na jednej z dróg w miejscowości Budry (powiat węgorzewski), po tym, jak jego tor jazdy zwrócił uwagę mundurowych. Badanie trzeźwości cyklisty potwierdziło podejrzenia funkcjonariuszy.

Mieszkaniec gminy Budry miał w organizmie ponad 0,6 promila alkoholu. Jeśli chodzi o wynik, nie był nim zaskoczony, jednak ogromne zdziwienie pojawiło się, kiedy usłyszał wysokość mandatu za popełnione wykroczenie. Cyklista do domu wrócił z mandatem wartości 2500 zł.

(źródło: KPP Węgorzewo)

Reklama
Subskrybuj
Powiadom o
guest

0 komentarzy
Informacje zwrotne w linii
Zobacz wszystkie komentarze