Pijana za kółkiem zatrzymana przez innego kierowcę. Z miejsca zdarzenia uciekła z traktorzystą

6

We wtorek (4 czerwca) oficer dyżurny giżyckiej jednostki policji otrzymał informację, że trasą w kierunku Kętrzyna za kierownicą osobówki jechała pijana kobieta, która została ujęta i zgłaszający oczekuje na patrol policji.

Gdy policjanci przyjechali na miejsce zdarzenia zastali zgłaszającego i drugiego świadka. Na miejscu nie było nietrzeźwej kierującej, pozostał po niej tylko samochód porzucony na zakręcie.

Zgłaszający relacjonował, że jechał w kierunku Kętrzyna, przed nim jechała kierująca audi. Jechała od prawej do lewej strony, co jasno wskazywało, że może być pijana. Mężczyzna wyprzedził audi celem udaremnienia dalszej jazdy kobiecie. Kierująca audi gwałtownie zahamowała i zatrzymała się na środku jezdni. W tym momencie mężczyzna zabrał jej kluczyki do auta, wyczuł od niej silną woń alkoholu. Kobieta w odwecie wysiadła i rzuciła się do bójki, szarpała i popychała mężczyznę. Całą sytuacją zainteresował się inny świadek, który również zatrzymał się na widok szarpiących się osób. W obecności dwóch świadków na miejsce zdarzenia podjechał nie wiadomo skąd traktorzysta i zabrał nietrzeźwą kobietę w nieznanym kierunku – informują giżyccy mundurowi. 

Policjanci sprawdzili porzucone auto, w którym znaleźli dokumenty należące do kierującej. Świadkowie potwierdzili na okazanym zdjęciu, że to właśnie ta kobieta kierowała samochodem. Pojazd został zabezpieczony i odholowany, a policjanci udali się do miejsca zamieszkania właścicielki porzuconego auta, której jednak nie zastali.

Funkcjonariusze wytropili również traktorzystę, okazało się, że to partner kobiety, którego również nie było w miejscu zamieszkania. Policjanci nie odpuścili i chwilę później zatrzymali sprawczynię całego zamieszania.

Po sprawdzeniu stanu jej trzeźwości okazało się, że miała blisko 2,5 promila alkoholu w organizmie. 36-latka została zatrzymana w policyjnym pomieszczeniu dla osób zatrzymanych. Jak relacjonowała, szarpała się z mężczyzną, ponieważ się go bała, była tak wystraszona, że aż uciekła z miejsca zdarzenia.

Kierującej już zostało zatrzymane elektronicznie prawo jazdy. Teraz złoży wyjaśnienia przed sądem.

(źródło: KPP Giżycko) 

Reklama
Subskrybuj
Powiadom o
guest

6 komentarzy
najnowsze
najstarsze najwięcej głosów
Informacje zwrotne w linii
Zobacz wszystkie komentarze
Twój podpis*

Ja to mam jeszcze analogowe prawo jazdy;p

nierozgarnięty

Romantyk, traktorem ukochaną przyjechał ratować… Kurna, chciałbym to zobaczyć..

Tajger

Legancko ten tego ale co z tym spytkowem?

Kolega

Weź napisz w końcu o co chodzi z tym Spytkowem

Funio

A co ksiazke piszesz?

Tajger

Ja nie wie wlasnie, temu pytam, bo tu pisza ludzie