W czwartek (17 marca) na trasie Sucholaski-Wydminy pojazd osobowy wpadł do przydrożnego rowu.
Służby ratunkowe zgłoszenie otrzymały w czwartek w godzinach porannych. Na miejsce zadysponowano straż pożarną z Wydmin i Giżycka, Zespół Ratownictwa Medycznego oraz policję.
Jak ustalili funkcjonariusze, 40-letni mężczyzna poruszał się autem marki toyota w kierunku Wydmin. W pewnym momencie z niewyjaśnionych przyczyn zjechał do przydrożnego rowu. Mężczyzna nie potrafił wytłumaczyć policjantom, jak doszło do tego zdarzenia.
W wyniku kolizji 40-latek doznał złamania nogi. Przeprowadzona kontrola trzeźwości wykazała, że mężczyzna miał prawie 0,5 promila alkoholu w organizmie.
(PTS)
To wygląda jakby zasnął albo chciał stestowac właściwości terenowe ravki ,ewentualnie pomylil skrzynie biegów z reduktorem.
chyba pomylił kieliszek z kierownicą…
Pół promila w niektórych cywilizowanych krajach jest dozwolone i uważam że pół promila nie upośledza funkcji motorycznych