Mieszkanka Giżycka uwierzyła oszustowi podającemu się za pracownika banku. Kobieta przekazała mu kody BLIK, za pomocą których oszust wypłacił z konta 10 tys. zł.
We wtorek (5 marca) do Komendy Powiatowej Policji w Giżycku wpłynęło zawiadomienie od jednej z mieszkanek Giżycka. Kobieta zgłosiła, że podczas rozmowy telefonicznej oszust przedstawił się za pracownika banku. Rozmówca zapytał, czy brała pożyczkę na kwotę 6 tysięcy złotych, ponieważ zauważono ruch środków na jej koncie. Kobieta oświadczyła, że takiej pożyczki nie zaciągnęła i jest jedynym właścicielem rachunku.
Oszust podszywający się pod pracownika banku polecił zabezpieczyć środki, które były na rachunku. Wskazał, że pieniądze będą bezpieczne na rachunku technicznym banku, do transakcji potrzebny był kod BLIK. Podając oszustowi trzy kody BLIK, kobieta straciła 10 tysięcy złotych.
Co zrobić, aby nie paść ofiarą oszusta?
Przede wszystkim nie powinno się podawać kodów BLIK obcym osobom bez potwierdzenia ich tożsamości, między innymi dotyczy to osób podających się za pracowników banku, a czasem nawet udających naszych znajomych lub rodzinę poprzez popularne komunikatory, czy wiadomości SMS. W takiej sytuacji warto zadzwonić do tej osoby i zweryfikować czy faktycznie ta osoba wysłała do nas prośbę o podanie kodu. O każdej próbie oszustwa należy powiadomić Policję.
(źródło: KPP Giżycko)
Artykul jak nie dac sie oszukac prez intenrt powinien byc przypięty na gorze strony i z czerwona czcionką
Nic to nie da, ciągle o tym trąbią a i tak zawsze ktoś da się naciągnąć. Nawet banki ostrzegają