W tym roku „sezon” na wypalanie traw rozpoczął się wyjątkowo wcześnie. Wystarczyło kilka cieplejszych dni, by strażacy wyjechali na pierwsze interwencje.
Okres przedwiosenny, to z reguły najtrudniejszy czas dla strażaków. Właśnie wtedy zaczynają płonąć łąki i przydrożne rowy. Mimo licznych apeli nadal panuje moda na podpalanie wszystkiego, co porasta uschła trawa.
22 lutego druhowie z OSP Spytkowo zostali zadysponowani do pożaru trawy w miejscowości Zielony Gaj. Dzień później podjęli interwencję w miejscowości Spytkowo, gdzie również płonęły trawy.
Pamiętajmy, że wypalanie traw jest zabronione i podlega karze grzywny bądź aresztu.
dwie takie same interwencje…i ta sama straż
Chłop to u nas ciemny….