„Ktoś wyciął drzewo aby zrobić siedziska przy ognisku” [LIST CZYTELNIKA]

8

Poniżej publikujemy wiadomość od Czytelnika.

” Dziś nad brzegiem jeziora Tajty napotkałem taki widok. Ktoś bardzo zaradny wyciął drzewo aby zrobić siedziska przy ognisku.

Nie wiem dlaczego ale skojarzyło mi się to z polowaniami na bizony z XIX wieku. Bizony udało się uratować. Ciekawe ilu jeszcze takich „turystów ” trzeba do likwidacji przyrody?

Ciekawi również kto wyposaża sprzęt pływający w piły do cięcia drewna? Rozumiem ognisko z suchych gałęzi, ale to to już przesada.

O śmieciach i ekstrementach pozostawionych na brzegu nie wspominam bo to już norma. Mazury cud natury. Jak długo jeszcze?”

fot. Czytelnik

*******************************************
Zamieszczony tekst jest osobistą opinią autora. Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za powyższe stwierdzenia. W dziale “List czytelnika” publikujemy stanowiska mieszkańców i instytucji, które wnoszą cenne uwagi do debaty na dany temat. Zachęcamy do komentowania i nadsyłania własnych opinii: kontakt@gizycko.info

Reklama
Subskrybuj
Powiadom o
guest

8 komentarzy
najnowsze
najstarsze najwięcej głosów
Informacje zwrotne w linii
Zobacz wszystkie komentarze
Żuczek

W latach 90 tych na biwakach harcerskich normalnie się cięło i nie było wielkiego halo z tej okazji. Te kilka wyciętych drzew nic nie zmienia.

Las

To jedź do lasu i wyrzucić śmieci z swojego domu przecież jeden worek głąba nic nie zmieni!!!!

WEyyyt

Ja obstawiałabym naszych, a nie turystów.

bez sensu

Przy takim ustawieniu będą ciągnąć wilgoć z ziemi i siedzisko będzie cały czas mokre.

Luka

Ciekawe ile pastuchy wycięli na granicy żeby ogniska palić