20 sierpnia (piątek) około godziny 23:00 zgłoszono kolizję auta dostawczego na trasie Ruda-Kleszczewo (gmina Miłki). Na miejscu nie zastano kierowcy pojazdu.
– Świadek zdarzenia, który pływał łodzią, słyszał odgłosy szybkiej jazdy i dźwięk uderzenia pojazdu – przekazała st. asp. Iwona Chruścińska, oficer prasowy KPP Giżycko
Służby ratunkowe na miejscu kolizji nie zastały nikogo.
– Zatrzymanie kierowcy to kwestia czasu – dodaje st. asp. Iwona Chruścińska
Na miejscu zdarzenia, oprócz policjantów, pracowali druhowie z OSP Miłki, strażacy z Komendy Powiatowej Straży Pożarnej z Giżycka oraz Zespół Ratownictwa Medycznego.
A świadek nie wie, że nocą nie pływa się po jeziorze ?
A może nie płynął ??
„– Świadek zdarzenia, który PŁYWAŁ łodzią, słyszał odgłosy szybkiej jazdy i dźwięk uderzenia pojazdu”
zakazu nie ma
Na pewno pijany…