E-booki w bezpośrednim starciu z książką tradycyjną wciąż przegrywają. Czytelnicy bardzo cenią sobie fizyczny kontakt z papierem. Wiadomo ekran tabletu czy smartfonu nie jest w stanie oddać charakterystycznego zapachu kartek zadrukowanych treścią, najbardziej zaawansowana technologia nie podrobi szelestu przewracanych stron. Choć w głównej mierze to chyba kwestia przyzwyczajenia – zdecydowana część czytelników przed e-bookami broni się rękami i nogami. Czy ta forma wydawnicza pozbawiona jest jednak zalet?

E-booki – ulubione książki w Twojej kieszeni

Najbardziej wciągające powieści to takie o wielowątkowej fabule. Najlepiej jeszcze, jeśli cała historia rozkłada się na kilka części, tak by obcować z ulubionym bohaterem jak najdłużej! Nie trzeba chyba wspominać o gabarytach takich rozbudowanych tomiszczy. Noszenie kilku książek w plecaku to już ogromne obciążenie dla kręgosłupa i mięśni grzbietu. Wybawieniem mogą okazać się e-booki. Podręczne urządzenie w kieszeni spodni czyni z nas mobilną bibliotekę. Przenoszenie kilkuset pozycji wydawniczych jeszcze nigdy nie było tak przyjemne.  

Dostępność 24 godziny na dobę

Zawładnęło Tobą pragnienie kupna książki o 2. w nocy, a wszystkie księgarnie są zamknięte. No właśnie okazuje się, że nie wszystkie. W takiej sytuacji warto sięgnąć po e-booki. Serwisy oferujące sprzedaż elektronicznych odpowiedników są dostępne 24 godziny na dobę, siedem dni w tygodniu. Wystarczy dokonać płatności internetowej, pobrać pozycję na czytnik lub smartfon, by po chwili rozkoszować się lekturą. 

A gdyby tak ktoś przeczytał Ci książkę na głos

Okazuje się, że z e-booka można w bardzo prosty sposób zrobić słuchowisko. Wystarczy wrzucić go do odpowiedniej aplikacji, odczytującej tekst na głos. Nie musisz już odkładać książki na półkę podczas codziennych czynności. Wsłuchaj się w głos lektora i rób swoje. 

Bądź eko!

Wylesienie to czynnik bardzo mocno wpływający na emisję CO2. Podobno co trzy lata zostaje wycięta powierzchnia lasów równikowych wielkości Polski. Czy warto skazywać na zagładę tyle drzew dla kolejnego woluminu? Przecież spokojnie możemy przechować i odtworzyć go na urządzeniu cyfrowym.

Mit popsutego wzroku

Panuje powszechna opinia, że czytanie z ekranu komputera, telefonu czy tabletu męczy wzrok, powodując jego pogorszenie. Natomiast tradycyjna książka robi to w mniejszym stopniu. Jest to prawda. Jeśli jednak zainwestujemy w profesjonalny czytnik, mamy wówczas do czynienia ze zjawiskiem tzw. e-papieru, łagodnie oddziałującego na oczy.

Ponadto możemy regulować wielkość czcionki pod indywidualne predyspozycje, czego książka nie oferuje.

Korzystanie z e-booka posiada wiele zalet, w niedalekiej przyszłości rozwiązanie to powinno zyskać na popularności.  

(artykuł partnerski)