Zgodnie z zapowiedziami związków zawodowych, dzisiaj (8 kwietnia) w całym kraju rozpoczął się strajk nauczycieli. W szkołach i przedszkolach, które przystąpiły do protestu, nie odbywają się lekcje.
Z informacji opublikowanych przez Urząd Miejski w Giżycku sytuacja wygląda następująco:
PRZEDSZKOLE MIEJSKIE NR 1:
Do strajku przystąpiło 13 nauczycieli, nie strajkuje 3, dyrektor i wicedyrektor. Wśród pracowników obsługi i administracji strajkujących jest 7 osób, nie strajkuje 7. Posiłki są przygotowywane.
PRZEDSZKOLE MIEJSKIE NR 4:
W obecnej chwili do strajku przystąpiło 17 pracowników. Nie strajkuje 3 pracowników administracji i obsługi oraz dyrektor i wicedyrektor. Do przedszkola nie zgłosiło się żadne dziecko.
SZKOŁA PODSTAWOWA NR 1:
Na 49 nauczycieli dzisiaj nie strajkuje 4 nauczycieli + 2 os. dyrekcja szkoły. Odbywają się wyłącznie zajęcia opiekuńcze. Wszystkie pozostałe zajęcia są odwołane. Obiady będą wydawane.
SZKOŁA PODSTAWOWA NR 2:
Na godz. 9.00 – 18 nauczycieli strajkujących, 1 niestrajkujący, obsługa pracuje normalnie – obiad jest gotowany dla zapisanych uczniów. W świetlicy pod opieką nauczyciela jest 7 uczniów klas I – II.
SZKOŁA PODSTAWOWA NR 3:
Strajkuje 17 nauczycieli, do strajku nie przystąpiło 7 osób. Posiłki są przygotowywane.
SZKOŁA PODSTAWOWA NR 4:
Udział w akcji protestacyjnej zadeklarowało 39 nauczycieli. Na godzinę 8.30 jest to 19 nauczycieli. Wszyscy pracownicy administracji -obsługi świadczą pracę. W związku z taką sytuacją, w szkole nie odbywają się zajęcia edukacyjne obowiązkowe ani zajęcia pozalekcyjne. Zorganizowane są zajęcia opiekuńcze w świetlicy szkolnej, od godz. 6.30 do 16.45. Aktualnie w świetlicy szkolnej przebywa 6 uczniów klas I-III. Wszyscy uczniowie stołujący się mają możliwość zjedzenia obiadu. Obiad wydawany będzie w stałych godzinach, od 11.00 do 13.15.
SZKOŁA PODSTAWOWA NR 7:
Jak dotychczas do szkoły przyszło czworo dzieci. Około 12 nauczycieli nie strajkuje. Obiady są zapewnione każdemu dziecku, które dokonało opłaty.
Jakie wy macie zdanie na temat strajku? Popieracie działania walczących o podwyżki nauczycieli czy odnosicie się do nich krytycznie?
[totalpoll id=”24455″]
Jaka praca taka płaca. kiedyś na korki mało kto chodził, teraz jak dziecka nie wyślesz to nie zda tych egzaminów. Albo poziom w szkołach taki niski albo te dzieci teraz jakieś głupsze
jedno i drugie. A potem mamy takich nauczycieli na „poziomie” 🙂
Chyba z każdym dniem strajku nauczyciele tracą poparcie społeczne. Jeszcze trochę strajku to ich zaczną palcami na ulicach wytykać. Takie zaczynam mieć odczucia
nikt nie bedzie wytykal palcami maja racje i taaaak trzymac moja corka uczy w szkole i po prostu nie ma czasu na prace z dziecmi tyle ile powinno byc ,booooooo jest wiecej tabel wypelniania i raz w tygodniu posiedzenie Rady Pedagogicznej wychodzi na godz 8,00 a wraca kolo 18-ej i pozniej nie ma czego zazdroscic.Pomozmy naszym belfrom
to co społeczeństwo jest za to odpowiedziane ? czy raczej kłania się zła organizacja pracy. I na tej złej organizacji pracy nauczyciele chcą podwyżek – niech zrobią najpierw porządek na swoim podwórku, uporządkują sprawy godzin w pracy, obowiązków ( rozumiem, że o to też teraz postulują ), kwalifikacji zawodowych.
Taka będzie Rzeczpospolita, jakie jej młodzieży chowanie. Popieram mimo że nie mam co z dziećmi zrobić. Trzymajcie się nauczyciele!!!
wychowują rodzice a nie nauczyciele – uczeń do szkoły przynosi to co w domu „najlepsze”. Fakt – uczniowie widzą jacy kiepscy są niektórzy nauczyciele i biorą z nich przykład.
podpisuję się
Nie popieram. Przecież im od 20 lat jest mało i mało
Dokładnie – Mają problemy, że im nikt nie płaci za nadgodziny, za czas spędzony na radach pedagogicznych, na sprawdzaniu w domku prac uczniów itp – = zła organizacja pracy, za którą chcą więcej i więcej.