W trakcie prac budowlanych na terenie Placu Grunwaldzkiego w Giżycku przez przypadek odkryto fragment dobrze zachowanego muru kamienno-ceglanego. Solidna konstrukcja i rodzaj zaprawy sugeruje, że mogą to być fundamenty ratusza.
Odkrycia dokonano podczas przygotowań do instalacji sieci kanalizacyjnej przy rewitalizowanym poniemieckim schronie w centrum Giżycka, na Placu Grunwaldzkim. Remontem i adaptacją do nowych funkcji zajmuje się giżycczanin Dariusz Matyjas z Mazurskiej Fundacji Sztuki Art Progress.
– W trakcie nadzoru przy inwestycji został odsłonięty fragment muru. Mur jest bardzo piękny, solidny, kamienno-ceglany, na zaprawę wapienną. Według wstępnego datowania, w tej chwili jest to XVII w. na pewno, aczkolwiek znajdujemy również wcześniejszy materiał datujący warstwy przy murze na nawet XV w. – mówi o odkryciu archeolog Izabella Melin-Wyczółkowska z Mazurskiej Pracowni Archeologicznej.
– Sądząc po tym, że po pierwsze jest to miejsce dawnego centralnego placu, rynku, i sposobie wykonania tego muru, bo to jest dobry mur, solidny mur, uważam, że są to fundamenty ratusza – dodaje.
Jak podkreśla archeolog, która wielokrotnie widziała podobne odkrycia, w omawianym okresie, kiedy to miasta były dość ubogie, takie mury posiadały tylko budowle reprezentacyjne. Co więcej, zastosowana zaprawa wapienna, jest według pracowników Mazurskiej Pracowni Archeologicznej wskaźnikiem, że był to solidny obiekt budowlany.
O procedurze wdrażanej podczas znalezienia tego typu budowli i losach trwającej inwestycji Mazurskiej Fundacji Sztuki Art Progress, opowiada inspektor Magdalena Kozicka z Wojewódzkiego Urzędu Ochrony Zabytków Delegatura w Ełku.
– Zostaliśmy zawiadomieni, przeprowadzono oględziny przy obecności inwestora. Inwestor znalazł rozwiązanie, które wydaje się, że naprawia sytuację, ale decyzja o tym zapadnie zapewne jutro. Wstępne ustalenia mówią o tym, że studzienka zostanie przeniesiona i raczej nie będzie żadnych problemów z kontynuacją prac – informuje inspektor.
Zgodnie ze wstępnymi informacjami WUOZ, odkrywka zostanie zasypana i zabezpieczona. Zarówno archeolog, jak i konserwator wspólnie podkreśla jednak niebywałą wagę znaleziska i są zgodni, że warto skupić się na jego eksploracji. Obecnie należy czekać na decyzję co do dalszych losów odkrycia.
(źródło: UM Giżycko, foto. gizycko.pl/ JMK)
Bardzo długo już trwają prace na placu. Kiedy mają zamiar skończyć?
Ten plac to koszmar naszego miasta. Od paru lat w centrum miasta jest syf. Ktoś robi sobie co chce i nie ponosi żadnych konsekwencji.