W nocy z niedzieli na poniedziałek (23/24 listopada), około godziny 3:00, w jednym z bloków w centrum Giżycka doszło do pożaru mieszkania.
Jako pierwsi na miejscu pojawili się policjanci patrolujący miasto. Funkcjonariusze zauważyli płomienie wydobywające się z okna oraz gęsty dym wypełniający klatkę schodową.
Wewnątrz budynku policjanci zastali troje lokatorów z mieszkania objętego pożarem oraz mieszkankę sąsiedniego lokalu. Po uzyskaniu informacji, że w kolejnym mieszkaniu przebywa starszy mężczyzna, mundurowi zapukali do jego drzwi, budząc go i przeprowadzając w bezpieczne miejsce.
Łącznie policjanci ewakuowali 10 mieszkańców. Dzięki szybkim działaniom funkcjonariuszy oraz sprawnej współpracy ze strażą pożarną i pogotowiem, nikt nie odniósł obrażeń.
Do czasu ugaszenia ognia i przewietrzenia budynku ewakuowane osoby schroniły się w ogrzewanym radiowozie. Po przewietrzeniu części lokali lokatorzy mogli wrócić do swoich mieszkań.
Mieszkańcy lokalu, w którym doszło do pożaru, znaleźli tymczasowe schronienie u rodziny. Starszy mężczyzna oraz sąsiadka z przyległego mieszkania zostali przyjęci przez znajomą do czasu sprawdzenia ich lokali i wykluczenia zagrożenia.
Obecnie policjanci wspólnie z biegłym z zakresu pożarnictwa ustalają przyczynę zdarzenia oraz szacują wysokość strat.
(KPP Giżycko)









I nic nie dzieję się bez powodu.
Widzę …khaki Wojskowa Straż Pożarna, zawsze można na nią liczyć w garnizonie Giżycko …Dziekuję Za Służbę !!!
Tragedia, wszystko co masz z dymem