Blisko 4 promile alkoholu w organizmie miał mieszkaniec Rynu, który kierował vw sharanem. Mężczyzna został ujęty przez innych kierowców po tym jak zatrzymał się przed sklepem uderzając w betonowy słupek.
Wczoraj (07.12.2020 r.) około godziny 10:30 policjanci udali się na miejsce zdarzenia, gdzie został ujęty pijany kierowca. Z informacji przekazanych przez świadków wynikało, że kierowca vw sharana jechał w kierunku Rynu od strony Giżycka. Tuż przed wjazdem do miasta kierowca zjeżdżał na przeciwległy pas jezdni, a następnie wracał na swój pas. Cała sytuacja wyglądała groźnie ponieważ z naprzeciwka jechały samochody.
W pewnym momencie kierowca vw sharana zatrzymał się przed sklepem uderzając w betonowy słupek. Inni kierowcy także się zatrzymali aby sprawdzić co się stało podejrzewali, że może on być pijany. Podejrzenia potwierdziły się. W rozmowie z mężczyzną wyczuli silną woń alkoholu. Jeden ze świadków odebrał mężczyźnie klucze do auta udaremniając mu w ten sposób dalszą jazdę. Powiadomił również policję.
Po przeprowadzonym badaniu na zawartość alkoholu okazało się, że 37-letni kierowca na blisko 4 promile alkoholu w organizmie. Ponadto podczas sprawdzania danych w policyjnych systemach okazało się, że 37-latek posiada aktywny zakaz prowadzenia pojazdów, który obowiązuje do 4 lipca 2020 r.
Teraz 37-latek ponownie odpowie przed sądem za jazdę w stanie nietrzeźwości i złamanie sądowego zakazu prowadzenia pojazdów.
Tego samego dnia,7 grudnia zaledwie 6 godzin później inny kierowca wiedząc o tym, że ma orzeczony zakaz prowadzenia pojazdów jeździ swoim autem ulicami Giżycka. Po zatrzymaniu młodego kierowcy do kontroli drogowej policjanci ten fakt potwierdzili, zakaz obowiązuje do 6 kwietnia 2021 r. 20-latek podczas czynności oświadczył, że nadal będzie jeździł samochodem.
Ten mężczyzna również odpowie za złamanie sądowego zakazu prowadzenia pojazdów.
Źródło: KPP Giżycko
