Piątkowy poranek (11 lipca) przyniósł niepokojące wieści z giżyckiego szpitala. W wyniku intensywnych opadów deszczu i trwających prac budowlanych w rejonie Szpitalnego Oddziału Ratunkowego i Oddziału Intensywnej Opieki Medycznej, doszło do lokalnych przecieków. Woda zaczęła przedostawać się do pomieszczeń parteru.
W związku z zagrożeniem dla aparatury medycznej i bezpieczeństwa pacjentów, podjęto decyzję o ewakuacji pięciu chorych przebywających na OIOM-ie. Czterech z nich przewieziono do innych szpitali na terenie województwa warmińsko-mazurskiego, a jednego przeniesiono na inny oddział w budynku. Prewencyjnie wyłączono z użytkowania część intensywnej terapii.
Jak wyjaśnia mł. bryg. Grzegorz Zubowicz z giżyckiej straży pożarnej, woda zebrała się na niezabezpieczonym stropie powstającego piętra, a następnie zaczęła przeciekać do niższych kondygnacji. – To nie jest taka sytuacja, że sufit się wali, że ściany pękają od tego zalania. Można to porównać do sytuacji, gdy woda z wanny zalewa mieszkanie. To jest jednak nietypowy obiekt, nie możemy na to pozwolić – mówi strażak.

Zagrożenie dotyczyło również instalacji elektrycznej. Dlatego, jak podkreśliła burmistrz Giżycka Ewa Ostrowska, niezwłocznie zlecono ocenę bezpieczeństwa tej infrastruktury. – Szpital funkcjonuje normalnie, nie ma mowy o jego ewakuacji – zapewnia burmistrz – Szpitalny Oddział Ratunkowy pracuje, a decyzje o jego dalszym działaniu będą zależne od wyników oceny technicznej.
Aktualnie wszystkie pozostałe oddziały giżyckiego szpitala działają bez zmian.
(PTS)






Ktos nie POmyslal nie bylo odgornej dyrektywy by ewentualnie zabezpieczyc przed opadami i jest jak jest.
Kancera ale jestes mondry i inteligenty, az milo poczytac. Dziekuje ci ze jestes<3
a żeś się poPiSał