W sobotę (9 sierpnia) około godziny 16:00 na ul. Sienkiewicza w Giżycku doszło do poważnego zdarzenia drogowego z udziałem dwóch 15-letnich dziewcząt poruszających się hulajnogą elektryczną.
Ze wstępnych ustaleń policji wynika, że nastolatki, jadąc z nadmierną prędkością i bez kasków ochronnych, straciły panowanie nad pojazdem. Hulajnoga przewróciła się na asfaltową nawierzchnię, a obie dziewczyny doznały poważnych obrażeń.
Jedna z uczestniczek trafiła z obrażeniami do szpitala w Giżycku. Druga, nieprzytomna i z ciężkim urazem głowy, została przetransportowana śmigłowcem Lotniczego Pogotowia Ratunkowego do szpitala w Olsztynie.
Policjanci prowadzą szczegółowe czynności wyjaśniające, w tym przesłuchania świadków oraz analizę nagrań z kamer monitoringu.
Funkcjonariusze apelują do rodziców i opiekunów o kontrolowanie sposobu, w jaki dzieci i młodzież korzystają z hulajnóg elektrycznych i innych pojazdów. Brak kasku, nadmierna prędkość oraz jazda we dwie osoby na jednym pojeździe znacząco zwiększają ryzyko poważnych obrażeń.
(KPP Giżycko)
Tak np . Na poważnie . Prawko , kask , OC, i tablice i to na wczoraj inaczej nikt nie powinien jeździć z młodzieży bo nie znają przepisów.
Niestety coraz częściej hulajnogi i monocykle jeżdżą po drogach publicznych poza miastami. I nie tylko młodzież na nich. Kompletny brak wyobraźni.
Jeżdżą na pasażu po 3 osoby na jednej hulajnodze! Tam powinien być zakaz hulajnóg.
Najlepiej tępić drobnych pijaczków w parku zamiast zając się hulajnogami!
Na chodniku i ścieżce razem olsztyńska do mostu obr. powinien być znak namalowany co 25 m, aby turyści wiedzieli, ze to też ścieżka rowerowa.
W jeden dzień można wyłapać dużo użytkowników z hulajnogami nieprzepisowymi. Tylko trzeba chcieć.
Zdaje sie ze nie sa przeszkoleni do lapania jezdzacych a pijaczek siedzi odpoczywa,spozywa wiec go laps .
Przykra sprawa. Ale widac na miescie jak mlodziez jezdzi tymi hulajnogami a niektore maja zdejmowane ograniczniki predkosci