Po mojej ostatniej publikacji dotyczącej problemów z doręczaniem przesyłek [czyt. artykuł – Dwa tygodnie na dostarczenie listu z Giżycka do sąsiedniej miejscowości. Co dzieje się z Pocztą Polską?] w Giżycku i okolicznych miejscowościach Biuro Prasowe Poczty Polskiej przesłało oficjalne wyjaśnienie w tej sprawie.
Spółka przyznała, że placówka w Giżycku miała „przejściowe trudności” z powodu wysokiej absencji chorobowej wśród listonoszy. Zapewnia jednak, że obsada jest już pełna i sytuacja ma wrócić do normy.
Mam nadzieję, że po tych zapewnieniach sytuacja rzeczywiście się poprawi, bo sygnały, które docierają od mieszkańców i przedsiębiorców, pokazują, że problem jest bardzo poważny.
Całą odpowiedź Biura Prasowego Poczty Polskiej przeczytacie poniżej.
Piotr Tomasz Suchta – Radny Rady Powiatu w Giżycku (kontakt@radnysuchta.pl)
Oświadczenie Poczty Polskiej:
„Niestety odnotowaliśmy przejściowe trudności w terminowym doręczaniu przesyłek na obszarze działania placówki Giżycko 1. Przyczyną była m.in. znacznie wyższa niż standardowa absencja chorobowa wśród listonoszy. Za niedogodności przepraszamy naszych Klientów. Obecnie jednak jest już pełna obsada w służbie doręczeń, co umożliwi skuteczne i terminowe doręczanie przesyłek.
Aby doprowadzić do trwałej poprawy jakości usług na danym obszarze, podejmujemy różne działania, np. organizowana jest obsługa zastępcza nieobsadzonych rejonów, zawierane są dodatkowe umowy zlecenia na doręczanie przesyłek i podejmowane wzmożone działania rekrutacyjne w celu uzupełnienia wakatów.
Należy podkreślić, że Poczta Polska funkcjonuje w określonych realiach biznesowych i prawnych. W ostatnich latach następuje znaczny spadek popytu na tradycyjne usługi pocztowe, a przychody Spółki w tym obszarze maleją, przy jednoczesnym wzroście kosztów. Dlatego niezbędne jest dostosowywanie organizacji do realiów rynkowych.
Jednym z działań na rzecz poprawy organizacji pracy oraz efektywności wykorzystania zasobów personalnych jest prowadzona w różnych rejonach kraju koncentracja służby doręczeń w największych placówkach pocztowych. Pozwala to na osiągnięcie wielu korzyści – np. przez opracowywanie harmonogramu pracy dla większej grupy pracowników i zmianę systemu czasu pracy, co ułatwia zachowanie terminowości doręczeń w przypadku kumulacji absencji.”
Z wyrazami szacunku/Best regards
Biuro Prasowe/PressOffice
Poczta Polska S.A.







Taaaa, sytuacja wraca do normy. Czekam na przesyłki od 45 dni. Ciekawe ile jeszcze poczekam?
Zdradzę Wam pewną tajemnicę. Na miejsce naszych wejdą obcy. Z państwa na U i z państwa na N. Paniatno?
paniatno tawariszcz gru
Basia basia na nogi czas sie leczyc
Zwolniono mnóstwo pracowników z tzw. eksploatacji,czyli ludzi którzy robią najwięcej za tak małą kasę. Na dodatek zabrano nam wszystko: stażowe, jubileuszówka, wcześniejszą emeryturę itd. Praca listonosza stała się ciężka z minimalną płacą, ale to nas obarcza się winą za wszystko co wiąże się z problemami z funkcjonowaniem Poczty Polskiej.
nooo…. a wszystko w okół to już lajt, za minimalną oczywiście, czternastą cegiełkę z budowy stażowe lżejsze ramki rusztowań, itp itd wcześniejsza emerytura z powodu jebiacego krzyża, same rarytasy.mniam. przestań biadolić jeden z drugim, działać jakkolwiek byle w przód, ja już przedziadowale swojem, nie polecam, z bezczynności to jedynie długi i sadło rośnie;//
Absencja chorobowa to ściema
Kiedyś Listonosz też chorował i wszystko działało jak ta lala
Masowe zwolnienia przede wszystkim osób współpracujących z klientem
czyli okienek, ekspedycji i listonoszy rozwaliło cały system
A NA GÓRZE DYREKTORÓW , ZASTĘPCÓW , KOORDYNATORÓW, MARKETINGOWCÓW I INNEGO GÓWNA CAŁA MASA