Czterech pijanych mężczyzn w wieku od 34 do 44 lat próbowało przewiercić pocisk artyleryjski z czasów II wojny światowej. Do wypadku doszło w stolarni w Gajewie koło Giżycka.
Próba przewiercenia pocisku skończyła się tragicznie, bo pocisk wybuchł. 40-leni mężczyzna, który trzymał wiertarkę doznał oparzeń dłoni. 44-latek, który stał obok został ciężko raniony odłamkami w brzuch i klatkę piersiową.
– Zgłoszenie otrzymaliśmy wczoraj o 21.30. Ze zgłoszenia wynikało, że doszło do wybuchu nieustalonego środka pirotechnicznego w miejscowości Gajewo gm. Giżycko. Wstępne informacje wskazywały, że był to budynek gospodarczy stolarnia, warsztat. Policjanci, którzy przybyli na miejsce zdarzenia ustalili, że 4 mężczyzn próbowało rozbroić pocisk. Jeden z mężczyzn próbował to zrobić przy użyciu wiertarki i doszło do eksplozji – informuje Iwona Chruścińska, oficer prasowy KPP Giżycko.
Dwóch pozostałych mężczyzn nie odniosło poważnych obrażeń. Wiadomo, że mężczyźni byli pijani. Po przeprowadzonych badaniach stwierdzono ponad 1 promil alkoholu.
chcieli zobaczyc co jest w środku 🙂
Na debila maści ni ma
Wybuchowi chłopcy
Zamiast fajerwerek to bomb im się zachciało