2500 zł mandatu musi zapłacić 30-latka, która jechała w Giżycku na hulajnodze elektrycznej. Kobieta była pijana, miała ponad 1,5 promila alkoholu.
19 sierpnia po godzinie 1:00 na ulicy Tadeusza Kościuszki patrol policji zatrzymał do kontroli kobietę kierującą hulajnogą elektryczną. Po zatrzymaniu okazało się, że 30-latka jest nietrzeźwa, miała 1,5 promila alkoholu w wydychanym powietrzu.
Funkcjonariusze, zgodnie z przepisami, ukarali kobietę mandatem karnym w wysokości 2500 złotych.
– Korzystanie z hulajnóg elektrycznych wiąże się z takimi samymi zasadami odpowiedzialności jak prowadzenie innych pojazdów. Nietrzeźwość za kierownicą, nawet w przypadku hulajnogi, stanowi poważne zagrożenie dla zdrowia i życia zarówno kierującego, jak i innych uczestników ruchu drogowego – przypominają policjanci.
(KPP Giżycko, fot. policja.pl)






To macie sukces, do telewizji z tym zapier#alac, hoho a Kamil dalej kryję prawdziwych przestępców, ktoś umiera bo dzieci biorą narkotyki, ktoś cierpi bo wasze państwo jest teoretyczne i papierowe
A to peszek xd