Student słyszy w przychodni, że nie może umówić się na wizytę lekarską. Często przyczyną jest to, że rodzic zapomniał go zgłosić do ubezpieczenia zdrowotnego. Zakład Ubezpieczeń Społecznych radzi, jak uniknąć podobnych kłopotów.

Szczególnie po wakacjach zdarzają się sytuacje, że studenci nie mogą skorzystać z bezpłatnego leczenia. Po sprawdzeniu zapisów w ZUS najczęściej okazuje się, że to rodzice zapomnieli o drobnej, ale istotnej formalności, czyli zgłoszeniu syna lub córki do ubezpieczenia zdrowotnego. Żeby korzystać z bezpłatnej opieki medycznej trzeba być zgłoszonym do ubezpieczenia zdrowotnego. Rodzic zgłasza u swojego pracodawcy m.in. dzieci. Ale tylko te, które uczą się i nie ukończyły jeszcze 26 roku życia oraz nie mają własnego ubezpieczenia.

Kiedy potomek uzyska własne ubezpieczenie zdrowotne, na przykład rozpocznie pracę na etacie, rodzic ma obowiązek poinformować swojego pracodawcę, że dziecko ma już własne ubezpieczenie. Natomiast gdy dziecko zakończy pracę, rodzic musi zgłosić je ponownie do ubezpieczenia zdrowotnego jako członka rodziny. W obu przypadkach ma na to 7 dni. Praktyka pokazuje, że wiele osób o tym nie wie lub zwyczajnie zapomina.

Podobnie jest z umową-zlecenie, wykonywaną w wakacje pomiędzy obroną dyplomu studiów licencjackich a rozpoczęciem nowych studiów. W tym czasie z tej umowy są opłacane składki do ZUS. W chwili kiedy dziecko rozpoczyna nowe studia rodzic musi zgłosić studenta do ubezpieczenia zdrowotnego jako członka rodziny. W przeciwnym wypadku student będzie widniał w systemie jako osoba bez ubezpieczenia zdrowotnego.

Więcej informacji można uzyskać w każdej placówce ZUS, na stronie internetowej zakładu www.zus.pl lub dzwoniąc pod numer Centrum Obsługi Telefonicznej: 22 560 16 00.

Monika Górecka
regionalny rzecznik prasowy ZUS w Olsztynie

Subskrybuj
Powiadom o
guest

0 komentarzy
Informacje zwrotne w linii
Zobacz wszystkie komentarze